Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miasto w roli ochroniarza

MAGDALENA RASZEWSKA
Odkąd chuligani zaczęli przesiadywać w przeznaczonym do rozbiórki budynku, mieszkańcy sąsiednich domów boją się o swoje bezpieczeństwo. Niedawno na opuszczonym terenie wybuchł pożar, cudem ocalały stojące obok budynki.

Odkąd chuligani zaczęli przesiadywać w przeznaczonym do rozbiórki budynku, mieszkańcy sąsiednich domów boją się o swoje bezpieczeństwo. Niedawno na opuszczonym terenie wybuchł pożar, cudem ocalały stojące obok budynki. Urzędnicy zapewniają, że już objęli to miejsce całodobową "opieką".

Piszę do państwa, ponieważ nikt inny jak na razie nie chce nam pomóc. Chodzi o budynki numer 5, 9 i 9a przy ul. Wroniej. Już kilka lat temu zawisły na nich tabliczki „budynek przeznaczony do rozbiórki”. Niedawno wyprowadzili się ostatni lokatorzy i właśnie wtedy zaczął się nasz koszmar - opowiada Anna Kleina, mieszkająca w sąsiedztwie. - W budynku nr 5 i w jego okolicy przesiaduje młodzież, która doszczętnie dewastuje ten dom. Ostatnio został podpalony i tylko dzięki natychmiastowej reakcji jednego z mieszkańców, który wezwał strażników, zawdzięczamy to, że ocaleliśmy - dodaje wzburzona.

Budynek, w którym mieszka nasza Czytelniczka znajduje się zaledwie kilka metrów od numeru 5. Gaszenie wspomnianego pożaru trwało 5 godzin, a przerwa w dostawie prądu 10. Sąsiedzi boją się, że podpalenia będą się powtarzały.

- A jeśli którejś nocy nikt na czas się nie zbudzi? Jedynym rozwiązaniem jest rozebranie tych domów. W administracji dowiedzieliśmy się jednak, że jest problem z konserwatorem zabytków, który chce, by te budynki odnowiono. Naprawdę nie wiem, co można tam odnawiać - budynek jest po pożarze, podparty belami, bo groził zawaleniem. Czy musi się wydarzyć tragedia, by ktoś się tym zainteresował? - pyta pani Anna.

Krzysztof Młodzieniak, asystent dyrektora w Gdańskim Zarządzie Nieruchomości Komunalnych potwierdza, że przy ulicy Wroniej znajdują się trzy budynki, na których stan mogą skarżyć się sąsiedzi.
- Budynki 9 i 9A są to domy prywatne. Przy ul. Wroniej 5 stoi budynek należący do gminy, który - ze względu na stan techniczny - planujemy rozebrać. Jednak ostateczna decyzja należy do miejskiego konserwatora zabytków, ponieważ w planie zagospodarowania przestrzennego budynek ten jest objęty ochroną konserwatorską. Wystąpiliśmy już z wnioskiem o wydanie zgody na ewentualną rozbiórkę. Zgromadziliśmy już potrzebną dokumentację. Teraz czekamy na ostateczną decyzję konserwatora - dodaje.

Aby zapobiec dalszym dewastacjom budynku oraz wykonanych zabezpieczeń, miasto objęło ten budynek całodobową ochroną.

Marcin Tumialis, inspektor w Referacie Ochrony Zabytków Wydziału Urbanistyki Architektury i Ochrony Zabytków potwierdza, że wniosek o rozbiórkę tego budynku wpłynął do referatu już kilka tygodni temu.
- Zaopiniowaliśmy go negatywnie. Jednak GZNK dostarczyło nową dokumentację, z której dowiedzieliśmy się więcej na temat stanu technicznego budynku. Wiemy już, że wydana zostanie zgoda na rozbiórkę budynku przy ulicy Wroniej 5 - zapewnia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto