Do tragedii doszło przed godziną drugą w nocy w sobotę 2 lipca. Michał Jankiewicz leżał na torach, a maszynista nie zdążył zahamować. Mężczyzna zginął na miejscu.
Michał Jankiewicz nie popełnił samobójstwa
Wyniki sekcji zwłok wykluczyły samobójstwo, ale nie wykluczyły udziału osób trzecich. Policja i prokuratura cały czas prowadzą śledztwo, by ustalić jak zginął Michał Jankiewicz.
Na dzień dzisiejszy wiadomo, że 30-letni mężczyzna ok. godz. 1 rozstał się ze swoim znajomym w okolicy ul. Miszewskiego. Prawdopodobnie szedł na kolejkę SKM o godz. 1.43. Nie wiadomo co działo się dalej, aż do momentu przyjazdu kolejki ok. godz. 2, która potrąciła leżącego na torach Michała Jankiewicza.
Policja i rodzina szukają osób, które widziały tej nocy Michała Jankiewicza
W związku z tragiczną śmiercią i jej nieznaną przyczyną, rodzina Michała Jankiewicza i policja szukają świadków, którzy widzieli tej nocy mężczyznę. Każdy, kto ma jakiekolwiek informacje na jego temat może zgłosić się do Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku (tel. 58 321 62 60) oraz do oficera dyżurnego policji w Gdańsku (tel. 58 321 62 22).
Czytaj też:
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?