Jak donosi Fakt.pl, Dariusz Michalczewski kilka dni temu stracił prawo jazy, ponieważ jechał pod wpływem alkoholu.
Dzień po walce bokserskiej Kliczko – Solis, którą Michalczewski komentował w telewizji, bokserski mistrz wybrał się na kolację. Do posiłku wypił alkohol.
We wsi Powierż (woj. województwie warmińsko-mazurskie) został zatrzymany przez patrol policji. Powodem zatrzymania było przekroczenie dozwolonej prędkości. Michalczewski jechał o ponad 30 km/h za szybko. Jednak badanie alkomatem wykazało u boksera 0,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Dopuszczalna norma to 0,2 promila. Policjanci odebrali więc Michalczewskiemu prawo jazdy.
– Żałuję bardzo, że tak się stało. Z pokorą przyjmuję karę – zapewnia na łamach Faktu Michalczewski.
Dopiero po rozprawie będzie wiadomo jak długo jeszcze bokserski mistrz nie będzie mógł prowadzić swojego porsche.
Czytaj także:
Sąd Apelacyjny oddalił zażalenie Foodcare w sprawie napoju Tiger
Nazwa Tiger zakazana przez sąd
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?