Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miejsc w żłobkach będzie przybywać. Gdańsk szykuje się do wprowadzenia nowej ustawy

Ewelina Oleksy
Andrzej Banaś
Sto nowych miejsc od września ma się pojawić w gdańskich żłobkach. W czwartek tę wiadomość ogłosiła Ewa Kamińska, wiceprezydent Gdańska, która zachwalała korzyści, jakie miastu przyniesie ustawa żłobkowa. A ta wejdzie w życie 4 kwietnia.

Sto nowych miejsc od września ma się pojawić w gdańskich żłobkach. W czwartek tę wiadomość ogłosiła Ewa Kamińska, wiceprezydent Gdańska, która zachwalała korzyści, jakie miastu przyniesie ustawa żłobkowa. A ta wejdzie w życie 4 kwietnia.

- Dzięki niej zakładanie i prowadzenie żłobków będzie prostsze - zapewnia Kamińska.

- Dodatkowe miejsca uzyskamy poprzez rezygnację ze standardów placówek służby zdrowia, którą umożliwia nam nowa ustawa, oraz poprzez zmianę liczby dzieci przypadających na jedną opiekunkę - tłumaczy wiceprezydent.

Nowe rozwiązania prawne mają także umożliwić zakładanie żłobków w zakładach pracy. Pracodawca mógłby koszty ich funkcjonowania odpisywać od dochodów i dzięki temu płacić mniejszy podatek. Rodzice z kolei będą mogli zarejestrować z nianią w ZUS-ie umowę, od której odprowadzane będą składki społeczne i zdrowotne.

Dotychczasowe przepisy traktowały żłobki niemal tak samo jak szpitale. - Teraz nareszcie będziemy mogli wyjść z gorsetu bycia zakładem zdrowotnym. Staraliśmy się o to od dawna - podkreśla Kamińska i dodaje, że nie oznacza to jednak rezygnacji ze spełniania przez placówki wymogów sanitarnych. Ale mają być one bliższe tym stawianym przedszkolom.

Obecnie Gdańsk ma 9 żłobków, w których jest 555 miejsc. Tymczasem w kolejce czeka ok. 2 tys. maluchów.

- Z tego ok. 500 osób byłoby zainteresowanych miejscem od zaraz - wskazuje Krystyna Konieczny, dyrektor Gdańskiego Zespołu Żłobków. Sto wolnych miejsc, które zapowiadają władze miasta, problemu więc nie rozwiąże.

Ewa Kamińska tłumaczy, że miasto będzie starało się zapewnić miejsca jak największej liczbie potrzebujących tego dzieci.

Budowa Nowej Łódzkiej korkuje Gdańsk Południe

- Nie chcielibyśmy jednak budować wielkich żłobków. Opieka musi być sprawowana w sposób elastyczny i w mniejszych formach - uważa. Dlatego dodatkowe miejsca dla najmłodszych będą też powstawać w tzw. klubikach dziecięcych, które wcześniej nie były objęte rejestracją w mieście, a teraz będą jej wymagały i zaczną być nadzorowane przez gminę.

Na kwietniowej sesji Rady Miasta radni ustalą wysokości opłat za pobyt dziecka w żłobku oraz maksymalną kwotę, jaką za wyżywienie będą płacić rodzice. Teraz kosztuje to blisko 330 zł miesięcznie. Niewykluczone, że opłaty pójdą w górę.

Mieszkańcy chcą remontu gdańskiego dworca

- Nie spodziewamy się jednak rewolucji. Mogę się zobowiązać, że opłaty nie będą stanowiły dla rodziców bariery. Zachowamy też ulgi dla rodzin pobierających zasiłek - deklaruje Kamińska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto