Mieszkańcy Wrzeszcza protestują, a władze miasta już pokazują... śliczne obrazki

Na wizualizacjach już można oglądać ulicę Bohaterów Getta Warszawskiego... z torami tramwajowymi. Sprawa budzi ogromne emocje, bo budowy linii nie chcą mieszkańcy tej ulicy. "Miasto funduje nam śliczne, sielskie obrazki, a protesty ignoruje" - kwitują.

Chodzi o przebieg kontrowersyjnej linii tramwajowej Gdańsk Południe-Wrzeszcz, której budowy chcą władze miasta. Mieszkańcom nie podoba się sposób poprowadzenia trasy - ulicą Bohaterów Getta Warszawskiego. Obawiają, że kameralna ulica zmieni się w ruchliwą i pełną tramwajów trasę. Chcą, by urzędnicy odpowiedzialni za inwestycje wybrali inny wariant - przez ul. Do Studzienki.
Inwestycja przygotowywana jest od 2016 roku i otrzymała decyzję środowiskową wydaną przez Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska w Gdańsku i Generalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Warszawie.

W kwietniu 2022 roku stowarzyszenie Królewska Dolina wniosło do Sądu Administracyjnego odwołanie od decyzji GDOŚ. WSA odrzucił skargę, uznając ją za bezzasadną.

- Czekamy teraz na uzasadnienie przygotowane przez WSA. Z całą pewnością będziemy się odwoływać od tego rozstrzygnięcia. Podnosimy brak przeprowadzonych konsultacji społecznych. Na etapie przygotowania inwestycji było tylko jedno spotkanie z mieszkańcami, na którym nie mogli oni w sposób jasny i sprecyzowany wyrazić swoją opinię - mówił nam Michał Błaut ze stowarzyszenia Królewska Dolina, radny dzielnicy Wrzeszcz Górny.

Mimo protestów mieszkańców urzędnicy już prezentują ulicę Bohaterów Getta Warszawskiego przeciętą torami. Tak było na spotkaniu we Wrzeszczu pn. „Do Studzienki - Nowe Przestrzenie Publiczne”. Głos w imieniu reprezentantów ul. Bohaterów Getta Warszawskiego zabrał Michał Błaut, który zapytał, czy wniosek jego i sąsiadów dotyczący włączenia do konsultacji wariantu przebiegu linii tramwajowej przez ul. Do Studzienki - zamiast przez ul. Bohaterów Getta - został zaakceptowany.

Piotr Lorens, architekt miejski, odpowiedział, że rozmów o wariancie przebiegu linii tramwajowej nie będzie.

- Linia nie będzie poprowadzona przez ul. Do Studzienki z kilku powodów. Po pierwsze, nie ma na tej ulicy możliwości pogodzenia ruchu kołowego i tramwajowego, a dokonanie tego wymagałoby wielu wyburzeń, których unikamy, prowadząc trasę między ul. Do Studzienki a terenem politechniki. I co najważniejsze - takie usytuowanie uniemożliwiłoby płynne włączenie tramwaju w biegnące w tym miejscu pod górę torowisko w al. Grunwaldzkiej. Nie będzie więc rozmów o wariantach - skwitował Lorens, cytowany przez oficjalny portal gdańskiego Urzędu Miejskiego.

Słysząc to, mieszkańcy ul. Bohaterów Getta Warszawskiego po prostu wyszli z sali. Ich zdaniem, władze miasta ignorują mieszkańców i wieloletnie protesty.

Nie godzą się na budowę tunelu podziemnego wzdłuż ulicy Wileńskiej - w dół do zbiornika retencyjnego. Budowa oznacza nie tylko utrudnienia, ale przede wszystkim likwidację kilkuset miejsc parkingowych.

- Oznacza to, że na jednostce A LWSM Morena parkingów praktycznie nie będzie, oprócz płatnych, gdzie już teraz jest drogo, a będzie pewnie jeszcze drożej - mówią protestujący mieszkańcy Moreny, którzy spotkali się w weekend przy zbiorniku retencyjnym na Wileńskiej. - Dziwi nas nie tylko polityka władz miasta, ale także naszej spółdzielni, która zdaje się ignorować plany budowy nowej linii tramwajowej.

Kolejną sprawą - jak mówią mieszkańcy - jest zły stan budynków mieszkalnych na ulicy Wileńskiej i Zabłockiego, które pochodzą z drugiej połowy lat 70-tych. Dodają, że budowa torów im zaszkodzi.

Mieszkańcy jednostki A LWSM Morena zauważają, że nikt nie przeprowadził ekspertyzy, jak budowa tunelu podziemnego odbije się na stanie technicznym ich lokali.

CZYTAJ TEŻ: Sąd oddalił skargę mieszkańców Wrzeszcza ws. budowy Trasy GPW (Nowa Politechniczna). Królewska Dolina zapowiada odwołanie do NSA.