Od kiedy w Trójmieście modernizowana jest linia pociągów dalekobieżnych, systematycznie znikają kolejne rzędy drzew, naturalnie chroniących pobliskie domy od hałasu. Większość kamienic i domów nie jest na tyle blisko torów, by odczuć zmianę, ale mieszkańcy tych znajdujących się pomiędzy przystankami Gdańsk Wrzeszcz i SKM Politechnika mają poważny problem.
Wycieli drzewa, nie da się żyć
- Przez tyle lat normalnie żyliśmy obok torów, kwestia przyzwyczajenia - mówi Paweł Wroński, mieszkaniec ul. Uphagena. - Jednak po wycięciu drzew, hałas stał się nie tyle nieznośny, co uniemożliwiający normalne życie. Najgorzej jest w nocy, gdy przejeżdżają pociągi towarowe, wtedy nawet talerze i szklanki spadają nam na głowy - dodaje rozgoryczony.
Kolejarze jednak podkreślają, że wycinka była nieunikniona. Na niektórych odcinkach zniknęły nawet po trzy rzędy drzew.
- Takie są przepisy unijne - mówi Leszek Lewiński, wicedyrektor Zakładu Linii Kolejowych w Gdyni. - Musieliśmy wyciąć drzewa piętnaście metrów od torów.
PKP: Ekranów nie będzie. Mieszkańcy: Powalczymy o nie!
Przepis wydaje się rozsądny, w trakcie silnych wiatrów drzewa spadają na tory i powodują poważne utrudnienia. Wyjściem mogłoby być wybudowanie ekranów akustycznych, tak często stawianych na obwodnicach czy ruchliwych ulicach.
- Niestety dowiedzieliśmy się, że takiej możliwości nie ma, bo nie pozwalają na to środki, którymi dysponują kolejarze - dodaje Wroński.
Jednak tylko we Wrzeszczu. W innych miejscach takie ekrany się pojawią. Konkretnie w dwóch lokalizacjach: na Orunii i w Oliwie.
- Ekrany postawimy tylko w newralgicznych punktach - przyznaje inż. Ireneusz Krzywicki, kierownik projektu.
To jednak nie zraża mieszkańców, którzy mają zamiar naciskać na PKP i miasto, aby sytuacja się zmieniła. Zaczęli zbierać już podpisy i namawiać kolejne osoby do pomocy.
- Musimy przecież jakoś żyć - podkreśla Wroński.
Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć fotogalerię:
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?