Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkaniec Gdyni Łukasz Urbanowicz uratował w Gdańsku 30-letniego pasażera PKM. Podziękował mu wicemarszałek Bonna

OPRAC.:
Łukasz Kamasz
Łukasz Kamasz
Mieszkaniec Gdyni bohaterem! Uratował mężczyznę w Gdańsku na peronie PKM Gdańsk Port Lotniczy!
Mieszkaniec Gdyni bohaterem! Uratował mężczyznę w Gdańsku na peronie PKM Gdańsk Port Lotniczy! mat. pras.
Pan Łukasz Urbanowicz 26 stycznia na peronie PKM Gdańsk Port Lotniczy pomógł uratować życie 30-letniemu mężczyźnie, który nagle upadł na peronie. Mieszkaniec Gdyni podjął natychmiastową reanimację, wykorzystując do tego defibrylator AED. Teraz w dowód uznania za szybko podjętą akcję ratowniczą otrzymał od wicemarszałka Leszka Bonny m.in. pamiątkowy medal, list gratulacyjny oraz zaproszenie do Teatru Muzycznego w Gdyni.

Mieszkaniec Gdyni bohaterem! Uratował mężczyznę w Gdańsku na peronie PKM Gdańsk Port Lotniczy

Pan Łukasz na co dzień mieszka w Gdyni. Pracuje w firmie ochroniarskiej w Gdańsku, a w ramach obowiązków zawodowych szkoli się z udzielania pierwszej pomocy i obsługi urządzeń AED. Jednak, jak twierdzi, szkolenie nie jest potrzebne, by poradzić sobie podczas ratowania komuś życia.

– Urządzenie wydaje nam komendy po kolei, co mamy robić. Wystarczy słuchać poleceń i je wykonywać – mówi Łukasz Urbanowicz. – W sytuacjach stresowych trzeba wziąć oddech, dać sobie dwie sekundy na ochłonięcie, a potem słuchać, co mówi do nas urządzenie i przystąpić do akcji. Zachowanie zimnej krwi jest kluczowe.

Bohater niedawnej akcji ratowniczej podkreśla też, że nawet jeśli ktoś nie umie zrobić masażu serca ani udzielić pierwszej pomocy, nie powinien przechodzić obok potrzebującego obojętnie.

– Trzeba zawołać kogoś, wezwać pogotowie i zrobić raban, by do pomocy włączyli się inni – mówi pan Łukasz.

Jak podkreśla, warto mieć w sobie trochę odwagi i być tym pierwszym, który zacznie pomagać.

– To postawa, która zasługuje na najwyższe słowa uznania – powiedział podczas spotkania marszałek Leszek Bonna. – W dobie pandemii, kiedy dookoła jest tyle lęku, pan się nie wahał i zachował się po bohatersku. Bez wahania ruszył pan, żeby pomóc nieznajomej osobie i zachował się w sposób godny szacunku, ratując życie człowieka potrzebującego natychmiastowej pomocy. Jestem dumny i wdzięczny, że w naszym regionie mieszkają tak odpowiedzialne osoby.

Akcja na peronie PKM trwała zaledwie kilkanaście minut. Pan Łukasz usłyszał, jak ktoś zaszurał nogami, odwrócił się i zobaczył, że na stacji upada mężczyzna. W tym samym czasie nadjechała PKM-ka.

– Mężczyzna dalej leżał, dlatego podbiegłem zapytać, czy wszystko jest w porządku, czy niczego sobie nie zrobił podczas upadku – relacjonuje Łukasz Urbanowicz.

– Mężczyzna nie odpowiadał. Gdy ułożyliśmy go w pozycji bocznej, zauważyłem, że robi się siny i wydaje tzw. oddech agonalny. Wtedy położyłem go na plecach, a kierowniczka pociągu, która zobaczyła, co się dzieje, szybko przybiegła z AED, co bardzo ułatwiło zadanie. Gdyby nie było tego urządzenia, musiałbym robić ten masaż aż do przyjazdu pogotowia, a to jest bardzo męczące.

W 2016 roku Samorząd Województwa Pomorskiego zdecydował o zakupie defibrylatorów

Defibrylatory w pojazdach kolejowych służą przede wszystkim bezpieczeństwu wszystkich pasażerów. Obecnie działa 51 urządzeń.

– Każdy pojazd, w którym znajduje się AED, został odpowiednio oznakowany z zewnątrz i wewnątrz. Defibrylatory znajdują się w kabinie maszynisty. Z obsługi urządzeń przeszkoliliśmy 60 kierowników pojazdów szynowych i nagraliśmy film informacyjno-instruktażowy dotyczący ratowania życia z użyciem defibrylatora, który wyświetlany jest podróżnym na wyświetlaczach w pojazdach należących do województwa – mówi Izabela Fludzińska, zastępca dyrektora Departamentu Infrastruktury Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego, pomysłodawczyni i inicjatorka zakupu defibrylatorów.

Zakup i montaż defibrylatorów był możliwy dzięki wsparciu finansowemu z Szwajcarsko-Polskiego Programu Współpracy. Inwestycja zrealizowano w ramach Projektu „Zakupu 4 spalinowych zespołów trakcyjnych do obsługi kolejowego odcinka Malbork-Grudziądz (…)”.

Jesteś świadkiem wypadku? Daj nam znać! Poinformujemy innych o utrudnieniach. Czekamy na informacje, zdjęcia i wideo!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Mieszkaniec Gdyni Łukasz Urbanowicz uratował w Gdańsku 30-letniego pasażera PKM. Podziękował mu wicemarszałek Bonna - Dziennik Bałtycki

Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto