Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkaniec Wrzeszcza walczy o zgodę na remont mieszkania w kamienicy. Nie ma w nim toalety

Rafał Mrowicki
Rafał Mrowicki
Choć mamy rok 2021 to w Gdańsku wciąż są mieszkania, w których brakuje toalet. W takiej sytuacji jest pan Ryszard - siedemdziesięciolatek z Wrzeszcza Dolnego, który od roku 1955 mieszka w lokalu komunalnym przy ulicy Grażyny w zespole kamienic z przełomu XIX i XX wieku.

Razem z nim mieszka tam tam jego partnerka Jadwiga. Mają kota. Oboje są na emeryturach, które są niewielkie. Pan Ryszard dorabia sobie do emerytury, choć jest inwalidą.

Oboje korzystają z toalety na półpiętrze, a myją się w kuchni. Mężczyzna stara się o zgodę Gdańskich Nieruchomości na podzielenie kuchni i budowę toalety w jej części. Ubikacja na półpiętrze ma niesprawne okno, co jest uciążliwe szczególnie zimą - pomieszczenie nie jest ogrzewane.

Mieszkaniec Wrzeszcza walczy o zgodę na remont mieszkania w kamienicy. Nie ma w nim toalety
Rafał Mrowicki

Walczę o to od trzech lat - mówi pan Ryszard. - Sam mogę zrobić ten remont. Przy okazji toalety, chciałem też wymienić piec. Wstawiłem okna, drzwi, chcę to zrobić na własny koszt, ale proszę ich o zgodę na wstawienie komina. Nie mam łazienki, ani ubikacji, a mam piec. Walczymy o zielony ład, chciałbym go wymienić. Nie ma żadnej odpowiedzi. Na własny koszt zrobiłem kosztorys. Nie mogę nic zrobić. Nie wiem jak długo będę żył, jestem po dwóch zawałach i udarze mózgu. Chyba nie doczekam już tego remontu. Nie mamy dzieci, to mieszkanie zostałoby z toaletą dla kolejnych mieszkańców, którzy będą tu po nas - dodaje.

W 2018 roku próbował rozmawiać o sprawie z prezydentem Pawłem Adamowiczem. Wspomina też późniejsze rozmowy z urzędnikami. Po śmierci prezydenta Adamowicza sprawa wyhamowała. Później jeszcze epidemia utrudniła starania o remont. W kwietniu pan Ryszard wysłał pismo z prośbą o zgodę na prace remontowe.

Para ma wsparcie mieszkańców. Równo 2 lata temu, 27.05.2019, członkowie wspólnoty mieszkaniowej przyjęli uchwałę, w której poparli "rozdzielenie wentylacji kuchni poprzez wybudowanie nowego przewodu stalowego izolowanego [...] przez stare pomieszczenie wc, klatkę schodową ponad dach lub zabudowę" oraz "montaż nawiewników okiennych".

Wśród sąsiadów, którzy poparli remont remont mieszkania pana Ryszarda, jest Aleksandra Kulma - przewodnicząca Rady Dzielnicy Wrzeszcz Dolny.

Sprawę pana Ryszarda i pani Jadwigi znam bo wielokrotnie pomagałam im w formalnościach. Wielokrotnie skarżyli mi się na bezczynność pracowników wobec spraw, które zgłaszali w obecnym biurze Obszaru Administracyjnego 2 na ulicy Mściwoja II. Pan Ryszard żalił się, że traktowani są przez urzędników jak rodzina patologiczna. Co to znaczy wg urzędników? Nie mam pojęcia ale stygmatyzacja mieszkańców lokali komunalnych w naszej dzielnicy nie słabnie - twierdzi.

Radna dzielnicy dodaje, że wielu mieszkańców lokali komunalnych zgłasza jej problemy w kontakcie z Gdańskimi Nieruchomościami.

Bardzo dobitnym przykładem zaniechań i unikania kontaktu są monity dotyczące podniesienia standardów lokali komunalnych - likwidacji toalet na korytarzach, wymiany pieców czy okien, które od lat pozostają bez odpowiedzi. Przykładem może być kamienica przy ulicy Konrada Wallenroda 2A. Miasto działa wybiórczo w kwestii kompleksowych remontów i odnoszę wrażenie, że remontuje lokale miejskie tam, gdzie się opłaca - szczególnie PR-owo. To bardzo smutne, że urzędnicy cynicznie wykorzystują nieporadność tych ludzi i często brak ich swobodnego poruszania się w przepisach prawnych. Takich przykładów jak przypadek Pana Ryszarda jest bardzo dużo. Wielokrotnie nagłaśniane i monitowane problemy są przez miasto ignorowane - mówi Aleksandra Kulma.

Do sprawy odniosła się Aleksandra Strug, rzeczniczka Gdańskich Nieruchomości. Potwierdza, że pismo od pana Ryszarda wpłynęło w lipcu, a sprawa jest w toku.

Przebudowa lokalu możliwa jest na wniosek najemcy, za zgodą właściciela, na podstawie zawartego na taką okoliczność porozumienia. O zgodę na wykonanie prac remontowych najemca zwraca się na dedykowanym wniosku, którego uzupełnienie umożliwia pozyskanie podstawowych informacji umożliwiających dalsze procedowanie sprawy. Wniosek określa także jakie dokumenty i oświadczenia należy dołączyć aby możliwe było rozpoczęcie procedury (jest to m.in. poglądowy rysunek planowanych zmian aranżacyjnych). Po weryfikacji wniosku możliwe jest dokonanie oględzin lokalu, wydanie warunków technicznych dla planowanych prac i zawarcie porozumienia w sprawie ich realizacji - informuje Aleksandra Strug.

Rzeczniczka Gdańskich Nieruchomości dodaje, że po złożeniu pisma, pan Ryszard został poinformowany o konieczności złożenia odpowiedniego wniosku.

Otrzymał także pełne wsparcie i wskazówki, jak skutecznie procedować sprawę. Oczekujemy na właściwy wniosek mieszkańca, którego dotąd nie złożył, poinformował jednak o takim zamiarze. Pozwoli to na kontynuację procedury uzyskania zgody na wykonanie remontu, w tym zmianę układ funkcjonalnego pomieszczeń i zmianę sposobu ogrzewania. Od momentu wpłynięcia pisma, jesteśmy z najemcą w stałym kontakcie telefonicznym. Mieszkaniec otrzymał potwierdzenie otrzymania pisma i informację o konieczności uzupełnienia o wniosek, co umożliwi dalsze procedowanie sprawy. Szczegółowo wyjaśniliśmy jak przebiega pozyskanie zgody, realizacja i procedura odbiorowa wykonanych prac. Dalsze procedowanie możliwe będzie po dopełnieniu przez najemcę kwestii formalnych, o których mieszkaniec wie i jak wynika z przeprowadzonych rozmów telefonicznych, w najbliższych dniach ma zamiar skorzystać - dodaje Aleksandra Strug.

Problem braku toalet w mieszkaniach w tej okolicy był już nieraz nagłaśniany. Najmocniej wybrzmiał bodaj w roku 2000. W Gdańsku przebywał wówczas Günter Grass - urodzony w międzywojennym Gdańsku pisarz, laureat literackiej Nagrody Nobla. Przyjechał do rodzinnego miasta na odsłonięcie pamiątkowej tablicy na elewacji kamienicy, w której się wychował. To budynek przy ulicy Lelewela we Wrzeszczu - prostopadłej do ulicy Grażyny, przy której mieszka pan Ryszard.

Mieliśmy tam dwupokojowe mieszkanie ze wspólną toaletą na korytarzu między piętrami. Prezydentowi Gdańska Pawłowi Adamowiczowi, który wspomniał, że miasto chce uhonorować moją osobę, powiedziałem, że najbardziej ucieszyłbym się, gdyby przy ulicy Lelewela 13 każda rodzina miała już własną toaletę. I nawet można je nazwać moim imieniem - mówił wówczas pisarz.

W październiku 2015, pół roku po śmierci Grassa, na ławeczce przy fontannie na placu Wybickiego - który sąsiaduje z ulicami Lelewela i Grażyny - pojawił się jego pomnik. Na tej samej ławce jest Oskar Matzerath - główny bohater "Blaszanego Bębenka", najbardziej znanej książki Grassa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto