Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mikayla Cowling chce nadal grać w barwach VBW Arki Gdynia. Prokuratura ujawniła przyczyny jej pobicia

Rafał Rusiecki
Rafał Rusiecki
Mikayla Cowling rozegrała tylko cztery mecze w tym sezonie w barwach VBW Arki Gdynia
Mikayla Cowling rozegrała tylko cztery mecze w tym sezonie w barwach VBW Arki Gdynia VBW Arka Gdynia/FB
- To był najbardziej ekstremalny przypadek nienawiści, jakiego kiedykolwiek doświadczyłam - napisała w oświadczeniu Mikayla Cowling, koszykarka VBW Arki Gdynia pobita 18 października 2023 roku w klubie muzycznym Tkacka w Gdańsku. - Podejrzany podjął działania pozostając w błędnym przekonaniu, że do damskiej toalety wszedł mężczyzna - ustaliła Prokuratura Okręgowa w Gdańsku.

Pobicie gdyńskiej koszykarki w klubie muzycznym w Gdańsku

Kolejne dni odkrywają coraz więcej szczegółów feralnej nocy w centrum Gdańska. Przypomnijmy, że 18 października 2023 roku w klubie Tkacka jeden z ochroniarzy brutalnie zaatakował Mikaylę Cowling, koszykarkę VBW Arki Gdynia w korytarzu przed damską toaletą. Sprawę szczegółowo zbadała gdańska prokuratura, która ustaliła, że nie było to działania na tle narodowościowym. 48-letni ochroniarz z Gdańska jest recydywistą.

- Ustalone okoliczności wskazują, że podejrzany podjął działania pozostając w błędnym przekonaniu, że do damskiej toalety wszedł mężczyzna. Pomimo pozyskania informacji, że jest w błędzie, kontynuował swoje działania, eskalując je - tłumaczy Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Napastnik został szybko ujęty przez policję, ale nie trafił do aresztu. Prokuratura przychyliła się tym samym do wniosku policji, uznając że ma kompletny materiał dowodowy.

Mikayla Cowling czeka na to, aż z twarzy zniknie jej opuchlizna. W czwartek, 26 października 2023 roku ma zaplanowane badanie lekarskie, które ma określić stopień urazu. Na razie pewne jest, że doszło do złamania kości oczodołu. Amerykańska zawodniczka wydała oficjalne oświadczenie, w którym przedstawiła swój punkt widzenia tej bulwersującej sytuacji.

Zeszłej środy, gdy wchodziłam do damskiej toalety w klubie muzycznym, zostałam w środku zaatakowana przez klubowego ochroniarza. Pomimo wielokrotnych zapewnień moich i innych, że jestem tam, gdzie powinnam być, po tym, jak pozostałam w kolejce, zaczął on okazywać niezwykłą przemoc fizyczną. To był najbardziej ekstremalny przypadek nienawiści, jakiego kiedykolwiek doświadczyłam.
Chciałam wykorzystać ten moment, aby porozmawiać o tym, że ukierunkowana nienawiść i przemoc wobec czarnych kobiet LGBTQ jest nadal obecna i nie powinna być tolerowana w żadnym środowisku na całym świecie, ale wszyscy jesteśmy tego świadomi. Niemniej jednak chciałabym podziękować mojej rodzinie i bliskim przyjaciołom za zaszczepienie i utwierdzenie mnie w odporności, którą budowałam przez lata.

- przekazała amerykańska zawodniczka VBW Arki Gdynia.

Cowling przyznała także, że wsparcie i miłość, jaką została otoczona po tym brutalnym napadzie "przeważyły nad całą nienawiścią". Amerykańska koszykarka zapewnia przy tym, że pozostanie w Polsce i pomimo tego haniebnego czynu nadal ma zamiar grać w zespole z Gdyni.

- Chciałabym podziękować mojemu agentowi, koleżankom z drużyny oraz klubowi VBW Arka Gdynia za wsparcie i działania na rzecz sprawiedliwości - dodała 27-letnia koszykarka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Mikayla Cowling chce nadal grać w barwach VBW Arki Gdynia. Prokuratura ujawniła przyczyny jej pobicia - Dziennik Bałtycki

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto