Święta w Trójmieście - porady, przepisy, wydarzenie, informacje |
Na widok kilku mikołajów na twarzach dzieci pojawił się uśmiech. Te najmłodsze otrzymały misie i grzechotki. Dodatkowo wszystkie dziewczynki dostały po ładnym pluszaku, a chłopcy motory-zabawki, przypominające prawdziwe maszyny, na których przeyjechali mikołaje.
Każde dziecko zrobiło "żółwika" z Piotrem Kachulcem, organizatorem akcji, który każdemu osobiście życzył szybkeigo powrotu do zdrowia.
- Należy szczególnie zaznaczyć, że ci ludzie robią to zupełnie bezinteresownie, wspólnie z nami już po raz trzeci - mówi Mariola Hupert z Fundacji Trzeba Marzyć. - Jesteśmy im bardzo wdzięczni, bo sami kupują prezenty dzieciom i sami je wręczają - dodaje.
Po rozdadniu prezentów i odwiedzienie wszystkich małych pacjentów, każdy maluch mógł przejechać się na motorze lub zabytkowym Land Roverem, którym mikołaje przywieźli prezenty.
- Do zobaczenia za rok. Wtedy razem z nami, już zdrowi, będziecie rozdawać prezenty - żegnali się mikołaje.
Po radosnej wizycie w Akademii Medycznej Land Rover w asyście sześciu motocykli pojechał do schroniska dla bezdomnych zwierząt w Gdyni przy ul. Małokackiej. Mikołaje zostawili tam 100 kg karmy dla psów. Jak tłumaczą, wszystko to, żeby odwdzięczyć się zwierzętom za hałas i zamieszanie, którego z pewnością nie zabraknie podczas jutrzejszego formowania Wielkiej Parady Mikołajów na Motocyklach.
**- Jutro będziemy przez godzinę jeździć po wszystkich dzielnicach Gdyni - mówi Piotr Krachulec z niedawno zarejestrowanego Stowarzyszenia Mikołaje na Motorach. - Zapowiadaliśmy, że będzie nas ok. 1 tysiąca, ale jak się okazuje, zapowiedziało się już ponad 1200 motocyklistów z całej Polski. Jest to chyba największy w Europie zlot Mikołajów motocyklistów - dodaje.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?