MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Mila strzelał bramki w Gdańsku

Janusz Woźniak
Zimową przerwę w rozgrywkach piłkarze chętnie wykorzystują na udział w grze w Trójmiejskiej Lidze Halowej Piłki Nożnej Pięcioosobowej. Superliga, która rozgrywana jest w Zespole Szkół Morskich w Nowym Porcie, dostarcza ...

Zimową przerwę w rozgrywkach piłkarze chętnie wykorzystują na udział w grze w Trójmiejskiej Lidze Halowej Piłki Nożnej Pięcioosobowej. Superliga, która rozgrywana jest w Zespole Szkół Morskich w Nowym Porcie, dostarcza sporo emocji, a na parkiecie pojawiają się gwiazdki i gwiazdy nie tylko trójmiejskiego futbolu.

W minioną sobotę najciekawiej zapowiadał się mecz liderującej w tabeli drużyny Biura Turystycznego Olivia z PUB Scruffy Murphy's. W Olivii m.in. Dariusz Osiniak w bramce, dwaj reprezentanci Polski w futsalu Maciej Kalkowski i Marek Widzicki, a także Artur Chrzonowski czy Marek Szutowicz. W PUB-ie z kolei Michał Chamera w bramce oraz Maciej Lewna, Maciej Zezula, Piotr Zagórski, Krzysztof Brede oraz specjalnie ściągnięty na ten mecz piłkarz, o którym ostatnio w Polsce bardzo głośno, Sebastian Mila.

Przyznam, iż nie za bardzo wierzyłem w grę Mili, ale do momentu, kiedy zobaczyłem go na rozgrzewce.
- Piłkarz wart 2 miliony euro - co zapisane jest w kontrakcie - nie boi się o kontuzje w halowej grze? - zapytałem.

- Przyjechałem tu na zaproszenie mojego przyjaciela, Piotrka Zagórskiego, a w obu drużynach mam przecież kolegów. Nie sądzę więc, aby ktoś chciał mi zrobić krzywdę.

- Głośno było ostatnio o twoim przejściu do Nantes.

- Było, ale zostaję w Groclinie i bardzo się z tego cieszę. Kontakt z ligą francuską będę miał jednak niedługo, bo w pucharowym meczu z Bordoaux. W przyszłości jednak nie wykluczam transferu do którejś z francuskich drużyn.
Lewna w grze

Z kolei Maciej Lewna - jeden z negatywnych bohaterów piłkarskiej Polski w ostatnich miesiącach, związanych z barażową aferą Świt - Szczakowianka - na boiskach superligi pojawił się po raz drugi. Pierwszy występ zakończył się walkowerem, ale po ostatnich decyzjach Lewna może już formalnie grać.

- Cieszę się - powiedział - iż przywrócono mi piłkarskie prawa i, według mnie, oczyszczono z zarzutów. Jestem niewinny, a teraz muszę nadrobić futbolowe zaległości i znaleźć sobie drużynę, w której mógłbym grać. Gdzie? Jeszcze nie wiem.

Mecz BT Olivia - PUB zaczął się fatalnie dla tych pierwszych. Już po 5 minutach gry i bramkach Zagórskiego oraz Mili, PUB prowadził 2:0. Nie pomogła dobra gra Osiniaka w bramce. PUB wygrał ostatecznie 7:3. Dla zwycięzców 4 bramki strzelił Zagórski, 2 Mila i jedną Brede. Dla pokonanych 2 bramki strzelił Szutowicz a jedną Chrzonowski. Liczne kierownictwa obu ekip przekomarzały się później pytaniami w stylu "kto wygrał mecz? jaki był wynik?". A w odpowiedzi padało jedno stwierdzenie - "a kto prowadzi w tabeli?". No właśnie, kto? Nadal BT Olivia.

Maciej Kalkowski nie krył, że PUB był w tym meczu lepszy.
- Wygrali zasłużenie, ale wszystkim nam przydało się trochę pobiegać po okresie spędzonym przy świątecznym stole. Gra w hali to tylko przerywnik, a ja ciągle myślę, gdzie zagram na dużych boiskach na wiosnę. Wprawdzie występuję w biało-zielonej koszulce Olivii i w prasie czytam, że mam trafić do Lechii, ale jakoś z Traugutta konkretnych sygnałów nie ma. Trochę czasu jednak zostało i zapewne znajdę sobie drużynę, w której będę kontynuował piłkarską karierę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto