Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Milczący protest przeciw dyskryminacji: historia Dnia Milczenia

Joanna M. Piwowar
Joanna M. Piwowar
Zbliża się Dzień Milczenia - międzynarodowe święto solidarności z osobami dyskryminowanymi ze względu na orientację seksualną. W Gdańsku obchody odbędą się w piątek, 17 kwietnia. Warto z tej okazji przypomnieć tradycję tego dnia.

Dzień Milczenia jest symbolem solidarności z osobami LGBT (lesbijkami, gejami, osobami bi- i transseksualnymi). Tego dnia na całym świecie organizowane są manifestacje i happeningi mające zwrócić uwagę na problem homofobii. Uczestnicy akcji milczą, symbolicznie zaklejając usta, aby w ten sposób pokazać jak na milczenie skazują osoby nieheteroseksualne prześladowania, uprzedzenia i dyskryminacja.

Nadrzędnym celem akcji jest podnoszenie poziomu świadomości problemów, jakie dotykają osoby LGBT oraz wsparcie idei tworzenia bezpiecznego środowiska, w którym orientacja seksualna, tożsamość płciowa czy ich przejawy nie są piętnowane, a każda osoba może czuć się bezpieczna i szanowana w swojej rodzinie, szkole czy miejscu pracy bez konieczności życia w ukryciu.

Pierwszy Dzień Milczenia miał miejsce w roku 1996 na Uniwersytecie Virginia w USA. 150 studentów protestowało przeciw dyskryminacji ze względu na orientację seksualną, milcząc przez 9 godzin. Wydarzenie to zyskało duży rozgłos w prasie lokalnej, a reakcja środowiska uniwersyteckiego była bardzo pozytywna. Akcja zaczęła nabierać tempa i zwiększać zasięg. W 2008 roku Dzień Milczenia po raz pierwszy był wydarzeniem międzynarodowym. Do akcji włączyły się Holandia (Amsterdam), Słowenia (Lublana), Szwecja (Sztokholm), Rosja (Sankt-Petersburg) oraz Polska (Lublin, Gdańsk, Katowice, Bydgoszcz, Kraków, Łódź, Toruń, Warszawa). Dzień Milczenia 2008 poświęcony został pamięci 15-letniego Lawrence’a King’a, ucznia z Kalifornii, który został zastrzelony przez swojego kolegę z klasy za to, że był gejem.

W tym roku Dzień Milczenia odbędzie się 17 kwietnia w Gdańsku (w innych miastach Polski - 17 maja). Gdańskiej akcji patronuje Eudy Simelane, zawodniczka kadry RPA w piłce nożnej. 31-letnia Eudy, w kwietniu 2008 r. została brutalnie pobita i zgwałcona, a następnie zadano jej ponad 25 ciosów nożem w twarz, klatkę piersiową oraz nogi. Większość z tych ciosów była śmiertelna. Simelane była lesbijką i działaczką jednej z organizacji na rzecz praw lesbijek, pierwszą w RPA kobietą otwarcie przyznającą się do swojej orientacji. Została zaatakowana podczas powrotu do domu przez pięciu nastolatków. Jej okaleczone ciało znaleziono porzucone nad rzeką w jej rodzinnym mieście Kwa Thema, zaledwie 200 metrów od domu. Eudy padła ofiarą tzw. "gwałtów naprawczych", których plaga szerzy się w Republice Południowej Afryki. Lesbijki są tam gwałcone przez gangi mężczyzn, którzy w ten sposób chcą "leczyć" je z homoseksualizmu. Sprawcy wierzą, że zgwałcona kobieta zmieni orientację seksualną, kiedy "zrozumie, jak smakuje mężczyzna".

Organizacje humanitarne uznają morderstwo Simelane za "zbrodnię nienawiści" ze względu na orientację seksualną, jednak w kodeksie karnym RPA nie występuje pojęcie takiej zbrodni. Z raportu ActionAid (międzynarodowej organizacji zajmującej się pomocą najuboższym) wynika, że przestępstwa na tle seksualnym wobec kobiet homoseksualnych nie podlegają tam żadnej karze. Ten sam raport wskazuje, że na przestrzeni ostatnich 10 lat udokumentowano co najmniej 31 morderstw dokonanych na lesbijkach. Sąd zajął się jedynie dwiema sprawami, a skazać udało się tylko jednego mężczyznę.

Konstytucja tego kraju jest jedną z bardziej postępowych na świecie, jej rząd jako pierwszy w Afryce zezwolił na małżeństwa gejów w 2006 roku. Tymczasem rząd wydał oświadczenie, w którym czytamy: "Przyznajemy, że przestępstwa seksualne są rozprzestrzenione, ale walka z nimi nie jest w tej chwili priorytetowym celem rządu". Sprawcy napadów pozostają często na wolności, a moralna odpowiedzialność za przestępstwo spada na orientację seksualną kobiety, a nie na jej oprawcę. Właśnie obojętność władz i brak jakiejkolwiek reakcji z ich strony jeszcze bardziej rozzuchwala oprawców. Czują się bezkarni.

Dzień Milczenia w Gdańsku

Każdy, komu na sercu leżą prawa człowieka oraz chce włączyć się do akcji jest mile widziany w piątek, 17 kwietnia, o godz. 18 przed kinem Krewetka przy ul. Karmelickiej w Gdańsku. Wybierasz się? Kliknij "idę" w dziale Dzieje się

Organizatorem Dnia Milczenia w Gdańsku jest Kampania Przeciw Homofobii oddział Trójmiasto oraz Teatr Powstał Krzysztofa Dziwnego, który przygotował na tę okazję specjalny happening.

Zobacz też:


Milcząca mniejszość [wideo]

**


Dzień Milczenia przeciwko homofobii

**

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto