Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Milos Krasić z Lechii Gdańsk: Czuję się trochę zmęczony

ŁŻ
Przemyslaw Swiderski
W ostatnim meczu sparingowym Lechia dostała bolesne lanie od Partizana Belgrad (0:3). Po tym spotkaniu trener Piotr Nowak był wręcz wściekły na swoich piłkarzy i zarzucał im brak determinacji i woli walki. A tego, jak wiadomo, nie lubią nie tylko szkoleniowcy, ale przede wszystkim kibice. Milos Krasić uważa jednak, że na tym etapie przygotowań do nowego sezonu, we znaki dają się trudy zgrupowania w Gniewinie.

- Za nami dwa tygodnie ciężkiej pracy i przyznam, że czuję się trochę zmęczony. Ale po to takie obozy właśnie są, żeby zgromadzić energię na mecze w ekstraklasie. Mamy dwa tygodnie do spotkania z Wisłą Płock i uważam, że będziemy do niego, jak i pozostałych meczów dobrze przygotowani - cytuje pomocnika Lechii oficjalna strona klubu.

Krasić, po meczu z Partizanem, mógł mieć nietęgą minę. Ale z drugiej strony, pojedynek wygrali jego... rodacy. Czy to ma dla niego jakieś znaczenie?

- Mecz jak mecz, przeciwnik jak przeciwnik. Podszedłem do tego jak do każdego innego spotkania i nie miało dla mnie znaczenia to, że grałem przeciwko drużynie z mojego kraju - zdradził.

Przypomnijmy, biało-zieloni, przed startem nowego sezonu, w planach mają jeszcze dwa sparingi - 6 lipca z Chojniczanką w Chojnicach, a także 9 lipca z Druteksem-Bytovią Bytów w Gniewinie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto