Kto uczestniczył chociaż raz w Heineken Open'er Festival albo go pokochał, albo kompletnie go "nie kupił". Innego rozwiązania nie ma. Klimat, muzyka i ludzie tworzą niesamowitą mieszankę, która magnetyzuje tysiące. To nie jest jedynie zbiór koncertów - to styl życia. Co prawda krótki, bo cztero- (z początku jedno- i dwu- a potem trzy-) dniowy, ale dostarczający emocji, wrażeń i wspomnień na długie lata. Open'er to zarazem jeden z najdłuższych stażem polskich festiwali muzycznych.
Poznańscy filmowcy wpadli na pomysł stworzenia filmu dokumentalnego, portretującego pokolenie fanów Heineken Open'er Festival.
- Nasza generacja od niemal 10 lat rok w rok jeździ na Open'era. Znajdujemy tam rzeczy, które nas inspirują do zmiany swojego życia. Zakochujemy się i zakładamy rodziny z osobami poznanymi na festiwalu. Spełniamy swoje marzenia. Naszym celem nie jest zrobienie filmu o gwiazdach i twórcach festiwalu - Paweł J. M. Zdanowski, idealista i pomysłodawca oraz reżyser projektu. - Nie chcemy też robić reklamy festiwalu, choć oczywiście gdybyśmy nie lubili tam jeździć pewnie nigdy nie wpadlibyśmy na to, żeby robić związany z nim dokument. Pragniemy jednak przede wszystkim opowiedzieć o ludziach!
Chcemy pokazać kilka historii, które ułożą się w kalejdoskopowy portret naszego pokolenia, co mam nadzieję pokazuje już trailer naszego projektu. Mamy wrażenie, że gdzieś w tej magicznej krainie festiwalowego luzu jesteśmy w stanie znaleźć klucz do tego co charakteryzuje tych około 30-latków, których ktoś kiedyś nazwał brzydko Generacją Y. Wolałbym, żeby nazywano nas Generacją Open'era.
Twórcy projektu nie bez powodu nazywają go dokumentem społecznościowym. Liczą, że w jego realizację zaangażują się internauci-fani festiwalu. A jest ich przecież nie mało - co roku na HOF przyjeżdża kilkadziesiąt tysięcy ludzi z Polski i Europy.
- Chcemy poznać ich historie, zajrzeć w archiwa ich fotek i filmików. Każdy z nich ma pewnie w domu na dysku komputera tysiące zdjęć i filmów, choćby nakręconych telefonem, które dokumentują ich przygody z Open'erowych wyjazdów. Mamy nadzieję, że podzielą się nimi z nami i dzięki temu zrobimy ten film razem - dodaje Paweł Zdanowski.
Pierwsze efekty już są. Na stronie projektu (www.openergeneration.pl) opublikowano już pierwsze materiały z archiwów open'erowiczów - Marysi Posadzkiej, Mikołaja Kerskiego (nagrał ponad 20 minut opowieści o swoich najfajniejszych Open'erowych wspomnieniach i o tym czym festiwal jest w jego życiu), oraz Łukasz Jamros.
- Mamy masę pomysłów na to, jak możemy zaangażować fanów festiwalu w proces tworzenia filmu. Myślimy nawet o tym w jaki sposób dać ludziom wpływ na finalny montaż, muzykę, dobór historii. Chcemy, żeby był to prawdziwie wspólny projekt. Z tego powodu też znaleźć można nas na praktycznie każdym portalu. Grono, Facebook, youtube, twitter… To są narzędzia, które dla współczesnego dokumentalisty powinny być w naszej opinii równie ważne co kamera - tłumaczy Tomek Chichłowki, kierownik produkcji.
O popularności Open'era świadczą Nagrody Best Major Festival in Europe (Duży Festiwal) w plebiscycie The European Festival Awards. I to dwa lata z rzędu! Oraz rzesza fanowskich stron i blogów poświęconych Open'erowi jak np. open-er.pl Brotherhood Of Open’er (Bractwa Open'era).
W czwartek 24.3 Mikołaj Ziółkowski poda na antenie Trójki kolejne gwiazdy na jubileuszowym Open'erze.
Zobacz kto zagra na HOF 2011:
- Coldplay pierwszym headlinerem
- M.I.A., Cut Copy i inni na Open'er 2011
- Hurts, Caribou na HOF
- The Streets, The Wombats, Pulp i Paolo Nutini to kolejni ogłoszeni wykonawcy
- The National, Deadmau5, Big Boi i Two Door Cinema Club też wystąpią w Gdyni
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?