Do takich wydarzeń dojść miało w ten weekend. Niektóre z tych zachowań wolontariuszka Błękitnego Patrolu WWF uwieczniła na zdjęciach.
"Zdarza się rzucanie kawałkiem drewna w zwierzęta, płoszenie, podchodzenie i nękanie" - informują ekolodzy.
Wolontariusze WWF apelują, aby młodym fokom nie przeszkadzać i ich nie płoszyć. Proszą też, aby świadkowie takich scen upominali osoby straszące zwierzęta i zgłaszali do Błękitnego Patrolu wszystkie tego typu przypadki. Jednocześnie przypominają, że za płoszenie fok, która jest gatunkiem chronionym, grożą konsekwencje karne.
Zobacz również: "Foka to szkodnik!" - mocne słowa gdyńskiej parlamentarzystki. Czy należy podjąć walkę ze ssakami, które powodują duże straty w rybołówstwie?
Przykład, jak należy traktować foki, dali niedawno gdyńscy strażnicy miejscy. Gdy funkcjonariusze z ekopatrolu pod koniec marca zostali zawiadomieni przez kobietę spacerującą z psem, że młody ssak wygrzewa się w słońcu na plaży w Orłowie, przyjechali na miejsce i przypilnowali, aby zwierzę nie było przez nikogo niepokojone. Strażnicy obawiali się, że fokę może zaatakować pies, lub też przejechać ją koparka, prowadząca w pobliżu prace związane z poszerzaniem plaży. Asystowali foce aż do czasu, kiedy postanowiła wrócić do wód Zatoki Gdańskiej.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?