Drzewo uratowało życie kierowcy ciężarówki, który na ostrym zakręcie wypadł z drogi k. Bytowa. Pojazd staranował barierki i zawisł na drzewie rosnącym na skarpie. Gdyby nie to, zsunąłby się kilkanaście metrów niżej, nad brzeg Słupi.
24-letni kierowca jechał z ładunkiem naturalnego nawozu do pieczarkarni w Żninie. Młody, niedoświadczony (uprawnienia do kierowania samochodami ciężarowymi ma od zaledwie 3 miesięcy - dop. red.) na ostrym zakręcie na Gołębiej Górze koło Bytowa, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do zaledwie 40 kilometrów na godzinę, przeszarżował. Samochód przerwał barierki ochronne. Kierowca trafił do szpitala. To szczęściarz - ma niegroźne obrażenia.
- Przyczyną tego wypadku była nadmierna prędkość - kwituje Roman Krakowiak, oficer prasowy bytowskiej policji.
Gołębia Góra to jedno z najbardziej niebezpiecznych miejsc na całej trasie Bytów-Lębork. - O ten zakręt szczególnie dbamy. Dobra, nowa nawierzchnia, znaki ograniczenia prędkości i barierki, które wielokrotnie były już naprawiane i wymieniane. Nic więcej zrobić się nie da - zapewnia Romana Dakiniewicz, szef bytowskiego rejonu Zarządu Dróg Wojewódzkich.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?