Zwycięstwa w pięciu z sześciu gdańskich kół zaostrzyły apetyt Młodych Demokratów na władzę w stolicy Pomorza. Właśnie padł kolejny bastion partyjnego zaplecza prezydenta. Popierany przez Adamowicza kandydat na szefa Koła Śródmieście miażdżącą przewagą głosów przegrał z kandydatem Młodych Demokratów. Tym samym ludzie prezydenta przewagę mają już tylko w Kole Oliwa.
- Paweł zachowuje się tak, jakby nie zdawał sobie sprawy, że dawno minęły czasy, gdy jego zdanie w sprawach wewnątrzpartyjnych miało decydujące znaczenie - mówi wieloletni działacz PO, doskonale znający realia partii. - Im szybciej przyjmie to do wiadomości, tym lepiej dla niego.
Czytaj również: Jarosław Wałęsa o legalizacji marihuany i chęci bycia prezydentem Gdańska
Osoby związane z prezydentem przekonują, że Adamowicz do partyjnych prawyborów na pewno nie stanie, bo nie pozwoli mu na to duma. Jednak na konfrontację jest przygotowany. Rozwiązaniem miałby być start z własnego komitetu. - Nawet bez poparcia Platformy będzie w stanie wygrać wyborczą rywalizację - przekonują jego zwolennicy.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?