Młodzież posprzątała dziś las przy Bramie Oliwskiej

MM-ka pojechała na miejsce, by zapytać uczestników czemu biorą udział i jaki jest ich stosunek do tego typu akcji?

- Przeczytaliśmy o tym na stronie miasta Gdańska. Jesteśmy szkołą związaną z ochroną środowiska, więc ogłosiliśmy młodzieży, że jest taka akcja. Zebraliśmy około 60 osób, które bardzo chętnie chciały w tym uczestniczyć. Jako szkoła co roku bierzemy udział w takich akcjach, w sprzątaniu świata 22 września, czy sadzeniu drzewek w Gdańsku - powiedziała pani Ania, wychowawczyni jednej z klas Zespołu Szkół Inżynierii Środowiska Centrum Kształcenia Ustawicznego.

- Środowisko jest tylko nasze. Troska o środowisko, dbanie o nie jest naszą sprawą. Jesteśmy, będziemy i nie wycofamy się z takich akcji - dodał Aleksander Nagucki, dyrektor szkoły.

Uczestnicy podzielili się na dwie grupy. Wszyscy otrzymali rękawice i worki na śmieci, które zapewnił im współorganizator i koordynator programu operacyjnego Gdańsk-Zielone Miasto, pan Maciej Lorek.

Dlaczego wybrano ten teren?

- To mógłby być każdy inny teren. To jest pewien początek systematycznych obywatelskich akcji i wybraliśmy ten teren ze względu na jego centralne usytuowanie, na bliskość cmentarzy, bliskość letniej sceny muzycznej, śródmieścia Gdańska. Nie wystarczy płacić podatków i być dumnym, z tego że się jest Gdańszczaninem, trzeba i wypada w dobrym tonie robić coś z siebie dla wspólnoty mieszkańców - powiedział biorący udział w akcji Paweł Adamowicz, prezydent miasta.

- Chciałabym, żeby mieszkańcy sami dla siebie robili coś pożytecznego, siłą swoich rąk. Liczyłem że będzie więcej dorosłych. Młodzież bardzo mi pomogła. Nie ukrywam, że mogłoby być więcej dorosłych, ale może nie chcą dawać dobrego przykładu młodym Gdańszczanom, a wolą na nich narzekać - dodał z uśmiechem prezydent.

A co o akcji sądzą inni uczestnicy?

- Brałyśmy udział w akcji, jesteśmy bardzo zadowolone, bardzo dobra organizacja. Uważamy, że takie akcje są potrzebne i słuszne. Zaszczepiają w młodzieży dobry wzorzec, żeby jednak dbać o to środowisko - powiedziały urzędniczki Marta Dziekońska i Natalia Rosolak.

- Uczestniczymy w tej akcji, bo jesteśmy tu ze szkołą. Uważamy, że takie imprezy są ważne, ale nie ukrywamy, że nasza obecność tu daje nam dodatkowe punkty, które będą liczone do oceny z zachowania - stwierdziły z uśmiechem Karolina i Milena, uczennice ZSIS.

Czego najwięcej znaleziono?

- Najwięcej znalazłyśmy woreczków, butelek, ale były również kanapy i pończochy - dodała z uśmiechem Natalia.

- Poza zwykłymi śmieciami w postaci siatek i butelek po piwie, było dużo strzykawek - powiedział dla MM-ki zaniepokojony Paweł Adamowicz.

W akcji "Posprzątajmy las przy Bramie Oliwskiej" wzięły udział : Zespół Szkół Inżynierii Środowiska, Zespół Szkół Architektonicznych, straż miejska, pracownicy Urzędu Miasta Gdańska, Maciej Lorek dyrektor Wydziału Środowiska Urzędu Miejskiego oraz jego współpracownicy.

Młodzież chętnie uczestniczyła i z wielkim zapałem podjęła się sprzątaniu śmieci. Po wielkim sprzątaniu wszyscy udali się na ciepły poczęstunek w postaci bigosu i kiełbasek.

Na miejscu obecne było pogotowie medyczne.