Modernizacja w planie

Na początku stycznia zostanie ogłoszony konkurs na koncepcję stadionu MOSiR przy ul. Traugutta w Gdańsku. To pierwszy krok w kierunku długo oczekiwanej modernizacji tego sędziwego obiektu. Na początek prac inwestycyjnych trzeba będzie jednak jeszcze trochę poczekać.

- Rozpoczęcie inwestycji zacznie się dopiero po wybudowaniu hali widowiskowo-sportowej na granicy Gdańska i Sopotu. Czyli mniej więcej w połowie 2007 roku. Miasto nie jest w stanie wziąć na swoje barki kosztów dwóch tak wielkich inwestycji jednocześnie - powiedział na wczorajszej konferencji prasowej prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz. - Zresztą w kontekście stadionu przy Traugutta liczymy na partycypację sektora prywatnego. Przede wszystkim w kwestii budowy zaplecza.
Głównym warunkiem konkursu jest dwuwariantowe opracowanie koncepcji architektoniczno-urbanistycznej nowego kompleksu sportowego. Dwuwariantowość oznacza stworzenie projektu na stadion typowo piłkarski bądź obiekt, który będzie mógł służyć nie tylko futbolistom, lecz również lekkoatletom. Nowy obiekt ma być w pełni przystosowany do organizowania zawodów rangi międzynarodowej.

Zakłada się powstanie trawiastego boiska o wymiarach 120x75 m, podgrzewanego, z automatycznymi zraszaczami oraz dwoma telebimami na wirażach. Trybuny mają liczyć 30 tysięcy miejsc siedzących, podzielonych na sektory. Przewidziano osobne loże dla VIP-ów, spikera, mediów. Pdo trybunami szatnie z zapleczem sanitarnym, gabinet odnowy biologicznej i gabinet lekarski. Przy stadionie powinna się ponadto znaleźć hala treningowa, salka do rozgrzewski oraz boiska boczne. Poza tym zaplecze gastronomiczno-handlowe, hotel, a także zaplecze administracyjne (m.in. pomieszczenia prezydialne, sala konferencyjna) i magazynowo-techniczne. Przy wariancie piłkarsko-lekkoatletycznym wszystkie urządzenia do uprawiania ,królowej sportu". Stadion powinien też umożliwiać organizowanie imprez kulturalno-rozrywkowych (koncerty, sympozja, wystawy).

- Nie wiemy, która koncepcja zwycięży, ale wiadomo, że solą ziemii przy ul. Traugutta jest piłka nożna - przyznał Paweł Adamowicz.

Do wykorzystania jest trzynaście hektarów ziemii. Warunki konkursu będą określone w stu procentach już w styczniu. Jego rozstrzygnięcie przewidziano w połowie przyszłego roku. O rezultatach zadecyduje Sąd Konkursowy, który będzie liczyć siedem osób. Zwycięzca konkursu otrzyma 30 tysięcy złotych nagrody. Później zostanie ogłoszony konkurs na projekt wykonawczy. Koszty inwestycji wstępnie szacuje się na kilkadziesiąt milionów złotych.

To jednak odległe plany. Na razie przy Traugutta trwać będzie częściowa modernizacja obiektu, który jak wiadomo, nie spełnia wszystkich norm bezpieczeństwa. Planuje się zamontowanie 500 siedzisk plastikowych, remont szatni gospodarzy i sędziów oraz tarasu przy trybunie głównej, poszerzenie płyty boiska, wymianę bramek na aluminiowe oraz renowację zegara.

- W tej ostatniej kwestii partycypację w kosztach zadeklarowali przedstawiciele Stowarzyszenia Kibiców Lechii "Biało-Zieloni", za co im dziękuję - powiedział Adamowicz. - Liczę, że Lechia wejdzie do III ligi i będzie mogła w tej klasie rozgrywać mecze w lepszych warunkach niż obecnie.
Miasto Gdańsk chce mocniej związać się z futbolem. Za namową prezydenta, anonimowy sponsor przeznaczył 15 tysięcy złotych premii dla drużyny Lechii (właśnie wybrano w klubie nowego dyrektora - został nim Błażej Jenek; przyp. red) za dobrą postawę w rundzie jesiennej. A na przełomie sierpnia i września do Gdańska, przy współpracy z Agencją ,Kontakt" Grzegorza Furgo, przyjadą przedstawiciele AS Roma. Włosi zaprezentują wystawę ,Historia AS Roma na tle Rzymu". Przy okazji odbędzie się również mecz juniorów Romy z - najprawdopodobniej - reprezentacją Polski, prowadzoną przez Michała Globisza.

- Cieszymy się, że prezydent spełnia swoje obietnice wyborcze i pomagając naszemu klubowi, okazuje się człowiekiem godnym zaufania - dodał szef Stowarzyszenia "Biało-Zieloni", Tadeusz Duffek.