MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Mogę jeszcze wrócić do Gdańska

Maciej Polny
Krzysztof Pecyna 
Fot. Maciej Polny
Krzysztof Pecyna Fot. Maciej Polny
Zdecydowałem się na Polonię Piła i nikt w Gdańsku nie powinien mieć do mnie żalu. Pilscy działacze ostatecznie spełnili moje warunki - stwierdza Krzysztof Pecyna, który po zakończeniu okresu transferowego brał pod uwagę ...

Zdecydowałem się na Polonię Piła i nikt w Gdańsku nie powinien mieć do mnie żalu. Pilscy działacze ostatecznie spełnili moje warunki - stwierdza Krzysztof Pecyna, który po zakończeniu okresu transferowego brał pod uwagę możliwość przeprowadzki do Wybrzeża.

Pecyna startował w poprzednim sezonie w barwach gdańskiego klubu i z krajowych zawodników uzyskał najlepszą średnią. Zdecydował się jednak powrócić do macierzystej Polonii Piła, w której nagle skomplikowały się jego sprawy.

- Nie chciałem, aby powtórzyła się sytuacja z Gdańska, kiedy cały rok praktycznie jeździłem za darmo. Włodarze Polonii szybko zorganizowali konferencję prasową, wcześniej przedstawiając mi dokładny plan działania. Myślę, że nie muszę obawiać o swoją przyszłość. Doszliśmy do porozumienia i po zakończeniu sezonu 2003 znajdę się na liście transferowej za symboliczną kwotę - stwierdza Pecyna.

- Możesz powiedzieć o tym coś więcej.

- Wybrzeże miało wobec mnie dług wynoszący około 50 tys. Kwota ta została odjęta od tegorocznej sumy transferowej, która wynosiła 150 tys. zł. Na konto Wybrzeża trafiło więc 100 tys. zł. Dodatkowo ja będę kosztował znacznie mniej.

- Kibice z Trójmiasta mogą mieć do ciebie żal, że ostatnio rozpętałeś burzę, aby samemu coś zyskać.

- Naprawdę miałem szczere chęci, aby nadal jeździć w Wybrzeżu. Mimo że czułem żal do działaczy. Dwa miesiące siedziałem w domu bez grosza i czekałem na konkretną rozmowę. Nie mogłem się jednak zgodzić na gdańskie warunki. Takie oferują w drugiej lidze. Ostatecznie w Pile wynagrodzenie będę miał zbliżone do ekstraligi. A do Gdańska może jeszcze kiedyś wrócę. Wcale tego nie wykluczam. Miło wspominam ten okres. Kibiców, którzy mi pomagali, kupując części do motocykla.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto