MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Moje 171 minut

Adam Suska
Tomasz Wawrzkiewicz
Tomasz Wawrzkiewicz
Pozycję lidera w ekstralidze hokeiści Stoczniowca w dużej mierze zawdzięczają Tomaszowi Wawrzkiewiczowi. - Czy w tym roku Stoczniowiec idzie na mistrza - zapytaliśmy bramkarza gdańskiej drużyny.

Pozycję lidera w ekstralidze hokeiści Stoczniowca w dużej mierze zawdzięczają Tomaszowi Wawrzkiewiczowi.

- Czy w tym roku Stoczniowiec idzie na mistrza - zapytaliśmy bramkarza gdańskiej drużyny.

- Trudno powiedzieć. Na razie cieszymy się z każdego zwycięstwa i o zdobyciu tytułu mistrzowskiego nie myślimy. Chcemy zakwalifikować się do pierwszej czwórki play off. Wiadomo, że ta faza rozgrywek rządzi się własnymi prawami i wszystko co działo się wcześniej, przestaje się liczyć. W miarę upływu czasu liga będzie bardziej wyrównana i o każde kolejne zwycięstwo będzie nam trudniej.

- Przez ostatnie 171 minut nie puściłeś żadnej bramki. Czy to jest twój ligowy rekord?

- Chyba tak. Nie przypominam sobie tak długiego okresu bez straty gola.

- Następne mecze gracie u siebie z KTH Krynicą i Zagłębiem Sosnowiec. Warto byłoby ten rekord jeszcze bardziej wyśrubować.

- Najważniejsze są dla mnie punkty i zwycięstwa drużyny. Indywidualne statystyki dopiero później, ale nie ukrywam, że ucieszyłbym się z "dwójki" na jej początku.

- W tym sezonie wpuściłeś 14 bramek, najmniej ze wszystkich bramkarzy w lidze. Czy o którąś z nich masz do siebie pretensje?

- Analizuję każdą puszczoną bramkę i dochodzę do wniosku, że nie ma strzału nie do obrony. Decydują ułamki sekundy i ustawienie się w bramce. Przy innym zachowaniu mógłbym obronić każdą z tych bramek, ale nie mam do siebie pretensji o żadną z nich.

- Czy Stoczniowiec wykupił już ciebie z SKH Sanok?

- To jest pytanie do prezesa. Otrzymałem warunkowe zezwolenie na grę w Stoczniowcu do 10 października. W tym czasie kluby mają się porozumieć w sprawie mojego transferu definitywnego do Stoczniowca. Z tego co mi wiadomo, rozmowy są w toku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto