Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

MORDERSTWO W GDAŃSKU przy ul. Długiej. Nie żyje trzyosobowa rodzina [zdjęcia i wideo]

Redakcja MM
Redakcja MM
Policjanci w mieszkaniu przy ulicy Długiej 30/31 w Gdańsku ...
Policjanci w mieszkaniu przy ulicy Długiej 30/31 w Gdańsku ... materiały policji
Policjanci w mieszkaniu przy ulicy Długiej 30/31 w Gdańsku znaleźli ciała kobiety, mężczyzny i dziecka.

**Aktualizacja godz. 13.30, 18.03 poniedziałek**
**Samir S. został aresztowany na trzy miesiące - to pierwsza decyzja gdańskiego sądu.

Śledczym udało się także ustalić, że do zabójstwa doszło w środę wieczorem. Świadczy o tym fakt, że wówczas sprawca odłączył laptopa. Znaleziono go (podobnie jak militaria i telefony komórkowe) w domu zatrzymanego i aresztowanego Samira S.

Wreszcie najważniejsze, "Gazeta Wyborcza Trójmiasto" dowiedziała się też, że w mieszkaniu Samira S. policja znalazła także pistolet, z którego strzelano do Adama K. i jego rodziny.
**
Aktualizacja godz. 17.55, 17.03 niedziela**Wedlug informacji TVN24 prokuratura skierowała do gdańskiego sądu wniosek o tymczasowy areszt dla Samira S. Prokurator uważa, że Samir S. może próbować ucieczki ze względu na zagrożenie wysoką karą. Sąd prawdopodobnie podejmie decyzję jutro około 9 rano.**
**Aktualizacja godz. 15.00, 17.03 niedziela**
Prokuratura dementuje wcześniejsze informacje policji, że Samir S. przyznał się do winy. Był przesłuchiwany i zaprzeczył, że to on odpowiada za potrójne morderstwo.**
Aktualizacja godz. 12.00, 17.03 niedzielaZatrzymany to Samir S., który od 9 lat mieszka w Polsce. Rosjanin przyznał się do zabójstwa.

Aktualizacja godz. 19.30, 16.03 sobota**
32-letni mężczyzna zatrzymany przez policję usłyszał zarzut zabójstwa. Obywatelowi Rosji grozi dożywocie.

- Policjanci przeszukali mieszkanie zatrzymanego. Znaleźli tam m.in. broń i rzeczy pochodzące z miejsca zabójstwa - informuje policja. - Najprawdopodobniej motywem zabójstwa był rabunek.

Zdjęcia z zatrzymania 32-latka

Mężczyzna w chwili zatrzymania był całkowicie zaskoczony, nie stawiał oporu. 32-latek był spakowany, najprawdopodobniej szykował się do wyjazdu z Polski.


Aktualizacja godz. 12.30, 16.03, sobota
Jak podaje tvn24.pl, zatrzymany mężczyzna, który może mieć związek z zabójstwem. Został zatrzymany przez antyterrorystów w piątek, 15 marca ok. godz. 21.40 w Elblągu.**

Aktualizacja godz. 11:30, 16.03, sobota**

Policja zatrzymała mężczyznę, który może mieć związek z zabójstwem trzyosobowej rodziny.

- Mężczyzna został zatrzymany w piątek, późnym wieczorem. Może mieć związek ze sprawą zabójstwa - mówi Michał Sienkiewicz z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. - Trwają czynności procesowe z jego udziałem.

Mężczyzna nie usłyszał jeszcze zarzutów.

**Aktualizacja 18:10, 15.03, piątek**
- Zamordowany Adam K. miał stanąć 21 marca przed sądem w sprawie o nielegalny handel bronią - informuje Rafał Terlecki, rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku.
**Aktualizacja 16:30, 15.03, piątek**

Policja podkreśla, że mieszkańcy okolicznych kamienic mogą czuć się bezpieczni.

- Nadal trwają czynności dochodzeniowe - mówi Joanna Kowalik-Kosińska, rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. - Nie ma niebezpieczeństwa, nie znaleziono tam materiałów wybuchowych. Mieszkańcy są bezpieczni.**
Aktualizacja 15:00, 15.03, piątek
**Za nami konferencja prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Sprawa dotycząca zabójstwa została przejęta przez prokuraturę apelacyjną, która niestety jeszcze nie może informować o postępie śledztwa.

- Przejmujemy sprawę, równocześnie prosimy o wyrozumiałość i cierpliwość - mówi rzeczniczka prasowa Prokuratury Apelacyjnej prokurator Barbara Sworobowicz. - Sprawa jest wyjątkowa. Udzielenie szerszych informacji jest niemożliwe. Każda informacja może wpływać na śledztwo. W sytuacji, gdy będziemy gotowi na udzielenie informacji, to je przekażemy. Pierwsza faza śledztwa jest niezwykle ważna - dodaje.**
Aktualizacja 13:50, 15.03, piątek

Jak poinformowała "Gazeta Wyborcza Trójmiasto" saperzy zakończyli pracę. Nie znaleźli materiałów wybuchowych, więc zarządzenie ewakuacji nie było konieczne. W garażu, który wynajmował zamordowany mężczyzna znaleziono natomiast kilka skrzynek amunicji.
Aktualizacja 12:40, 15.03, piątek
**Komendant Wojewódzki Policji w Gdańsku powołał specjalną grupę dochodzeniowo-śledczą, w skład której wchodzą najlepsi policjanci kryminalni i dochodzeniowy z komendy wojewódzkiej wojewódzkiej. Grupa intensywnie pracuje nad sprawą. Policjanci zabezpieczają i analizują zapisy okolicznych monitoringów, rozmawiają z członkami rodziny i przesłuchują kolejne osoby, które mogą pomóc w śledztwie.

- Pod numerem 800 677 777 Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku uruchomiła specjalną infolinię, na którą można przekazywać informacje dotyczące śmierci trzech osób w centrum Gdańska. Przypominamy, że każda, nawet z pozoru błaha informacja może przyczynić się do rozwiązania tej sprawy - informuje Komenda Wojewódzkiej Policji.
Aktualizacja 11:10, 15.03, piątek

Saperzy i pirotechnicy nadal są na miejscu i prowadzą prace związane z rozpoznaniem niebezpiecznych materiałów.**
Lucyna Subocz, dyrektor pobliskiego przedszkola mówi, że ewakuacja nie jest planowana jednak prosi rodziców o odbiór dzieci z placówki.

- Nie ma paniki, ale skoro mam możliwość zabrania dziecka zabieram je do domu - mówi jeden z rodziców, którego dziecko chodzi do zagrożonego ewakuacją przedszkola.
Aktualizacja 10:45, 15.03, piątek

Na miejscu morderstwa pojawił się Andrzej Dera, poseł Solidarnej Polski według którego "Trzeba coś zrobić, żeby nie dochodziło do takich tragedii."

Poseł apelował także do wymiaru sprawiedliwości. "Dramat to fakt, że morderstwa są za nisko karane. Polskie prawo jest zbyt liberalne. Druga sprawa to fakt; że policja nie ma pieniędzy i przez ro dochodzi do zbrodni. Polska policja nie strzeże prawa".

Serwis trojmiasto.gazeta.pl publikuje fragment relacji osoby uczestniczącej w śledztwie.

"Wszystkie trzy ofiary leżały na podłodze pokoju. Mężczyzna i kobieta obok siebie, dziecko było ułożone w poprzek, tuż przy nich. To wyglądało dziwnie, jakby ktoś specjalnie układał zwłoki po zbrodni. (...) Trwa ustalanie okoliczności zbrodni. - Być może kluczowe jest tutaj dziecko - mówi gdański śledczy. - Miało tylko roczek i dwa miesiące, zabicie takiego maleństwa nie ma żadnego sensu, bo nikogo nie rozpozna, nikomu nie zagraża. W grę wchodzi więc zemsta osobista. Jeśli jednak był to napad rabunkowy, mamy do czynienia ze zwyrodnialcami."

Mieszkanie, w którym dokonano morderstwa jest niewielkie. Trwa nim remont, co utrudnia ustalenie, czy coś z niego zniknęło.

- Nie możemy na tę chwilę określić czy są to materiały wybuchowe. Na miejscu są już policyjni pirotechnicy, którzy zbadają znalezione tam materiały - informuje rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Po analizie przeprowadzonej przez pirotechników zostanie podjęta decyzja o ewentualnej ewakuacji kamienicy przy ul. Długiej 30 i okolicznych budynków. Materiały znaleziono w garażu należącym do zamordowanego mężczyzny.Policja stworzyła na miejscu strefę bezpieczeństwa. Funkcjonariusze ograniczyli dostęp do garaży i odsunęli gapiów.

Aktualizacja 08:50, 15.03, piątek
Prawdopodobnie osoby dorosłe zginęły od strzałów z broni palnej. 1,5-roczna córeczka miała zginąć w wyniku silnego uderzenia.

Na podwórku kamienicy, w której doszło do zabójstwa działają trzy kamery monitoringu.

Zamordowany mężczyzna był kolekcjonerem antyków. Początkowo media informowały, że mogły to być porachunki gangsterskie. Policja informuje jednak, że mężczyzna nie wchodził w konflikt z prawem.

Sekcje zwłok zamordowanych zostaną przeprowadzone w piątek o godz. 9.

**Zobacz też: Materiały wybuchowe w kamienicy przy ul. Długiej?Aktualizacja godz. 21:15, 14.03, czwartek**

Do zabójstwa doszło w nocy z środy na czwartek lub w czwartek rano. W piątek zaplanowano sekcję zwłok.

Pojawił się nowy prawdopodobny motyw zbrodni. Istnieją podejrzenia, że mogło chodzić o rabunek. Mężczyzna był sprzedawcą antyków. Rodzina zginęła prawdopodobnie od strzałów z broni.

Godz. 20:30

Policja oficjalnie potwierdza jedynie informację o znalezieniu trzech ciał 14 marca około godz. 17. Były to zwłoki 33-letniego mężczyzny, jego 30-letniej konkubiny i półtorarocznej córki. Obecnie sprawę badają policyjni technicy oraz prokuratura. Trwa zbieranie śladów.

Zobacz też:


Inwestycje 2013Koncerty w Trójmieście Rozmowa MM Koncerty w klubach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto