Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Most lisewski. Zabytek nie może ulec zniszczeniu

Józef M. Ziółkowski
Prof. Ramm jest zachwycony konstrukcją tczewskiego mostu.
Prof. Ramm jest zachwycony konstrukcją tczewskiego mostu.
Prof. Wieland Ramm z Uniwersytetu w Kaiserslautern w Niemczech chce pomóc w renowacji tczewskiego mostu. Uważa, że zabytek klasy europejskiej nie może ulec zniszczeniu. Ojciec prof.

Prof. Wieland Ramm z Uniwersytetu w Kaiserslautern w Niemczech chce pomóc w renowacji tczewskiego mostu. Uważa, że zabytek klasy europejskiej nie może ulec zniszczeniu.

Ojciec prof. Ramma był inżynierem budowy mostów. Pracował w kolei niemieckiej. Posiadał książkę o inżynierskich budowlach kolejowych, dworcach, wieżach ciśnień. W niej znajdowały się również rysunki mostów kolejowych, wśród nich ilustracja mostu w Tczewie, który powstał w 1857 roku.
Gdy profesor Ramm studiował na politechnice, w czasie wykładów usłyszał o moście w Tczewie. Było to w 1960 roku. Wiele lat później kiedy został profesorem w Kaiserslautern nawiązał współpracę z Politechniką Gdańską i często bywał w Gdańsku. Działo się to przed 1989 rokiem. Podczas jednej z wizyt prof. Ramm przyjechał do Gdańska własnym samochodem, potem z żoną jechali w kierunku Torunia i Poznania.

Prowadził samochodu, a obok siedziała żona, która przed sobą miała dwie mapy polską i niemiecką. W czasie jazdy konfrontowała nazwy miejscowości. Kiedy dojechali do Tczewa żona stwierdziła, że nie umie wypowiedzieć nazwy miasta po polsku. Wtedy prof. Ramm przypomniał sobie z wykładu o moście z Dirschau i postanowił przerwać podróż.
Wjechali do miasta i odszukali pozostałości mostu. Było to 15 lat temu. Gdy zobaczył most na Wiśle był oczarowany jego konstrukcją i postanowił, że musi zrobić coś, aby tę monumentalną budowę ocalić. Minęło jednak sporo czasu, myślał wiele o moście, ale nic nie zrobił. 5 lat temu doszedł do wniosku, że ma sporo lat i musi zdecydować, ze albo coś zrobi dla mostu, albo nic. Prof. Ramm miał współpracownika naukowego Christopha Grotha, który też był zainteresowany tczewskim mostem. Postanowili w niemieckich muzeach zebrać dokumentację, zdjęcia, rysunki. Szukali w archiwach cywilnych a nawet tajnych.

Prof. Ramm twierdzi, że angielską część mostu wybudowaną po II wojnie światowej, znajdującą się nad nurtem rzeki, trzeba by rozebrać. Nie pasuje ona do zabytkowej części mostu z wieżami. W to miejsce należałoby dobudować przęsła odpowiadające szerokością historycznej części mostu, w formie architektonicznej odpowiadającej najstarszej części. Konieczne jest też odrestaurowanie historycznych przęseł, naprawy łożysk, na których leżą mostowe przęsła. Na filarach, na których nie ma wież trzeba je odbudować. Zużyte części od mostu można przechowywać w Muzeum Wisły. Prof. Ramm mówi, że pieniądze na remont mostu można uzyskać z Unii Europejskiej. Są bowiem dwie przyczyny, dla których most ma duże znaczenie. Dotyczy to nie tylko historii poszczególnych krajów, ale jest to najstarszy most o unikalnej konstrukcji istniejący w Europie. Ważne są również zasady statyki mostu, według których powstała budowla. Jej zaczątki powstały we Francji około 1750 roku. Wtedy powstała statyka mostów jako nauka. Założenia budowy mostów stalowych powstały w Wielkiej Brytanii.

Odpowiedzialny z ramienia rządu pruskiego za budowę mostu w Tczewie Carl Lentze odbył podróż do Wielkiej Brytanii, aby tam zobaczyć, jak konstruuje się mosty stalowe. Obliczenia mostu tczewskiego wykonał inżynier ze Szwajcarii, był to inż. Rudolf Szchinz.
- Ten monument był budowany przez inżynierów z kilku krajów, ma znaczenie międzynarodowe - mówi prof. Ramm. - Przy dobrych staraniach można pozyskać fundusze z UE.
Most jest wpisany również w rozpoczęcie II wojny światowej. O niego toczyły się boje pomiędzy polskimi a niemieckimi wojskami. Z wojny most wyszedł mocno okaleczony. Prof. Ramm wystosował pismo do Komisji Europejskiej, w którym wskazał, że w Tczewie istnieje most o znaczeniu międzynarodowym i historycznym. Makiety mostu znajdują się w tczewskim Muzeum Wisły i berlińskim Muzeum Techniki. Wydano też publikację "Historyczne mosty w Tczewie", zawierającą pełną dokumentację zabytkowej budowli. Uniwersytet w Kaiserslautern przy współpracy z Politechniką Gdańską był organizatorem wystawy dokumentów związanych z mostem, które prezentowano w sierpniu 1999 roku w Muzeum Wisły. Czasowa ekspozycja makiety mostu i dokumentów była też w Muzeum Techniki w Warszawie we wrześniu 2000 roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto