Pod koniec zeszłego roku pierwsi lokatorzy mieli otrzymać klucze do swoich wymarzonych mieszkań na osiedlu "Za słoneczną bramą" w Gdańsku.
Niestety, długo jeszcze ich nie otrzymają, bowiem Mostostal Gdańsk nie ma pieniędzy na dokończenie budowy. Jeżeli firma upadnie, 37 siedem osób nie otrzyma mieszkań i może nie odzyskać swoich pieniędzy. Łącznie - ok. 2 mln zł.
Budowa zaczęła się wiosną ub. roku. Pierwsze mieszkania miały być oddane do użytku po dziewięciu miesiącach. Osiedle miało składać się z sześciu bloków. W przypadku dwóch nie zostały nawet rozpoczęte wykopy pod fundamenty. W najbardziej zaawansowanym w pracach bloku powstały zaledwie dwa piętra, czyli połowa stanu surowego. Przez pierwsze miesiące prace posuwały się szybko. W lipcu stanęły, a we wrześniu zablokowane zostały konta Mostostalu. Tymczasem poprzedni zarząd znając trudną sytuację spółki wciąż podpisywał umowy na mieszkania.
- Większość umów podpisano w listopadzie i grudniu 2001 roku - mówi jeden z niedoszłych lokatorów, który na mieszkanie wpłacił 100 tys. zł. - Ostatnią zawarto jednak w sierpniu zeszłego roku, kiedy na placu budowy nic się już nie działo.
- Prace faktycznie wstrzymano w lipcu ubiegłego roku - przyznaje Mariusz Kurkowski. - Chcę jednak przypomnieć, że w listopadzie i grudniu prace wznowiono w ograniczonym zakresie.
Klienci Mostostalu twierdzą, że wznowienie polegało jedynie na dostarczeniu na plac budowy niewielkiej ilości materiałów, a na drugi dzień po dostawie Mostostal odwołał wszystkich pracowników z budowy. Materiały niszczeją tam do tej pory, tak jak cała budowa. Mają żal do poprzedniego zarządu, że wprowadzał ich w błąd i zbywał przez wiele miesięcy. Mariusz Kurkowski, będący wówczas jego członkiem informował, że sytuacja Mostostalu jest stabilna i toczą się rozmowy z bankami o finansowaniu inwestycji.
-Teraz wiemy, że ówczesna sytuacja firmy była zła i nie uzyskałaby kredytu z banku - dodaje kolejny niedoszły mieszkaniec. - W lipcu był jeszcze czas na złożenie sprawy do sądu i ewentualne odzyskanie pieniędzy przez komornika. Teraz pieniędzy nie odzyskamy, nawet gdybyśmy zwrócili się do sądu, bo konta Mostostalu są pozajmowane.
- Myślałem, że uda się dokończyć inwestycję, dlatego nie uważam, że wprowadziłem te osoby w błąd - ripostuje Kurkowski.
Niedoszli mieszkańcy wiążą nadzieje z nowym zarządem, który zadeklarował, że ukończy inwestycję.
- Będziemy się starać sami wybudować mieszkania lub poprzez innego wykonawcę - mówi Cezary Kiciński, członek zarządu. - Organizujemy już finansowanie na dokończenie inwestycji. Mam nadzieję, że gdy poprawi się pogoda, będzie można ruszyć z budową.
Jednak aby było to możliwe, sąd musi wyrazić zgodę na rozpoczęcie postępowania układowego. Jeżeli zgody nie będzie, ogłoszona zostanie upadłość firmy.
Dzisiaj odbędzie się posiedzenie rady nadzorczej Mostostalu. Jednym z punktów obrad są zmiany w składzie zarządu. Z nieoficjalnych źródeł dowiedzieliśmy się, że są naciski, aby go odwołać.
Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?