Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Msza i opłatek w rocznicę Marszu Śmierci więźniów Stutthofu [ZDJĘCIA]

as
Ponad setka gdańszczan, wśród nich byłych więźniów obozu niemieckiego Konzentrationslager Stutthof i ich rodzin, wzięła udział we mszy świętej zorganizowanej w archikatedrze Oliwskiej w Gdańsku w sobotę 25 stycznia, 69 rocznicę Marszu Śmierci.

Uroczystą mszę świętą poprowadził Wiesław Szlachetka, 4 stycznia konsekrowany na nowego biskupa pomocniczego Archidiecezji Gdańskiej, który przypomniał o ofierze złożonej przez więźniów KL Stutthof, ale także innych gdańskich męczenników, którzy ponieśli śmierć w trakcie II wojny światowej. Pobłogosławił też wszystkich obecnych na uroczystości w szczególności zaś rodzinę stutthofiaków.

Po mszy świętej uczestnicy przenieśli się do pocysterskiego klasztoru będącego dziś siedzibą Gdańskiego Seminarium Duchownego, gdzie odbyło się tradycyjne spotkanie opłatkowe.

Marsz Śmierci to jedno z najtragiczniejszych wydarzeń w historii hitlerowskiego obozu w Stutthofie. W dniach 25 i 26 stycznia, z powodu zbliżania się wojsk radzieckich, w dziewięciu kolumnach ewakuowano stamtąd 11,5 tysiąca więźniów. Przy temperaturze sięgającej - 20 st. Celsjusza, wycieńczeni i schorowani więźniowie szli eskortowani przez SS-manów.
Po drodze do oddalonego o 140 km Lęborka wielu wyczerpanych marszem i chorobami więźniów padało na śnieg i było bez skrupułów mordowanych strzałami nazistowskich żołnierzy. Żadna kolumna nigdy nie dotarła do Lęborka, gdzie w miejscu przewidzianym dla więźniów stworzono tymczasowy szpital Wehrmachtu. Stutthofiacy trafili do nieprzystosowanych do warunków zimowych, małych, barakowych obozów m.in. w Gęsi, Krępie Kaszubskiej i Gniewinie.

Nie był to koniec tragedii jaka spotkała więźniów Stutthofu. W ciągu kilkudziesięciu dni zginęło 4500 spośród 11 tys. więźniów pędzonych na zachód.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto