Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Msza w kościele św. Brygidy w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego. Czesław Nowak: „Dla represjonowanych to tragiczna rocznica”

Rafał Mrowicki
Rafał Mrowicki
Msza św. w kościele św. Brygidy w Gdańsku w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego
Msza św. w kościele św. Brygidy w Gdańsku w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego Przemyslaw Swiderski
Jan Paweł II przypominał, że wolność jest potężnym wyzwaniem – mówił w homilii w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego ks. Ludwik Kowalski, proboszcz parafii św. Brygidy w Gdańsku. W bazylice odprawiono mszę w intencji ofiar, w której wzięli udział dawni opozycjoniści. – Dla nas, osób represjonowanych, to nie jest święto – to jest przypomnienie tragicznej rocznicy – mówił Czesław Nowak ze Stowarzyszenia Godność.

Msza w kościele św. Brygidy w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego. 13.12.2020 r.

W kościele świętej Brygidy w Gdańsku odprawiono mszę świętą w intencji ofiar stanu wojennego. W ławach gdańskiej świątyni byli m.in. dawni opozycjoniści, jak: Czesław Nowak, Anna Kołakowska czy Andrzej Osipów, poseł Prawa i Sprawiedliwości Kacper Płażyński oraz miejscy radni PiS, jak Kazimierz Koralewski, Barbara Imianowska, Joanna Cabaj, Romuald Plewa i Karol Rabenda.

– Moi drodzy, gdy spoglądamy wstecz, uświadamiamy sobie, że nie ma Polski i świata bez Pana Boga – mówił w homilii proboszcz ks. Ludwik Kowalski. – Pamiętamy wołanie Jana Pawła II: Niech zstąpi Duch Święty i odnowi oblicze tej ziemi.

– W kontekście dzisiejszej modlitwy, rocznicy stanu wojennego, możemy mówić, że nową Polskę zdobywali ludzie nie tylko odważni, chcieli budować wspólne dobro, jednak w tym wspólnym budowaniu powinniśmy być realistami.

Św. Jan Paweł IT mówi, że, choć nie jest możliwe zbudowanie doskonałego porządku społecznego, wiemy, że takim działaniom towarzyszy Boże błogosławieństwo. Jan Paweł II przypominał, że wolność jest potężnym wyzwaniem, że trzeba się w niej rozwijać i o tym musimy pamiętać, że o nią trzeba bardzo dbać. Miejmy nadzieję, że ziarno Solidarności wyda owoce, a dobro darowane nam przez Boga zakwitnie w królestwie Bożym – mówił duchowny.

Po mszy członkowie Stowarzyszenia Godność złożyli kwiaty przy grobie księdza Henryka Jankowskiego, który w czasie stanu wojennego był proboszczem kościoła św. Brygidy. Następnie złożyli wieńce przy epitafium bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Tam też kwiaty złożyli m.in. miejscy radni PiS.

Już po uroczystości w kościele, Czesław Nowak, prezes Stowarzyszenia Godność pokazał mediom komunikat Komisji Krajowej NSZZ Solidarność, wydany 13.12.1981 r. Związek domagał się od ówczesnej władzy odwołania stanu wojennego oraz uwolnienia więźniów politycznych. Sam Czesław Nowak był wtedy brygadzistą w Porcie Gdańsk i zorganizował tam strajk po wprowadzeniu stanu wojennego.

Msza św. w kościele św. Brygidy w Gdańsku w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego
Msza św. w kościele św. Brygidy w Gdańsku w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego Przemyslaw Swiderski
Msza św. w kościele św. Brygidy w Gdańsku w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego
Msza św. w kościele św. Brygidy w Gdańsku w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego Przemyslaw Swiderski

– Dla nas stan wojenny był wtedy ogromnym ciosem – mówił Czesław Nowak. – W samym Porcie Gdańskim było 54 represjonowanych. Na terenie województwa gdańskiego w pierwszych dniach do obozów internowania trafiło ponad 800 osób.

– Dla nas, osób represjonowanych, to nie jest święto – to jest przypomnienie tragicznej rocznicy. Domagamy się tego, by z wymiaru sprawiedliwości zniknęli prokuratorzy i sędziowie, którzy nas wtedy skazywali. Od 27 lat domagamy się rozliczenia zbrodni.

– Tamtego dnia rano o godz. 7:00 obudził mnie człowiek, którzy przyjechał do mnie i powiedział: „Panie majster, jest pan potrzebny do organizowania strajku”. Ludzie tacy jak Szumiejko nie mieli się gdzie schować. Port pracował, więc mogliśmy im pomóc. Wydaliśmy komunikat, w którym domagaliśmy się, by internowanych wypuszczono z więzień. Nie było nawoływania do konfrontacji – wspominał.

Jak mówił, kościół św. Brygidy był wówczas ważnym miejscem, a ks. Henryk Jankowski pomagał represjonowanym, np. poprzez pomoc prawną czy dowóz rodzin do ośrodków internowania.

– Jeżeli przyjeżdżały do więzienia w Potulicach autobusy, to dzięki ks. Jankowskiemu. Wiem, że różne środowiska zarzucają mu różne rzeczy, ale ludzie represjonowani pamiętają mu, że w stanie wojennym był bardzo dobrym księdzem i dlatego złożyliśmy przy jego grobie wieniec w podziękowaniu za to, co robił dla represjonowanych – mówił Czesław Nowak, odnosząc się do oskarżeń o pedofilię wobec ks. Jankowskiego.

2 lata temu w „Dużym Formacie”„Gazety Wyborczej” ukazał się reportaż Bożeny Aksamit, w którym było świadectwo kobiety molestowanej w dzieciństwie przez gdańskiego duchownego. W następstwie tych oskarżeń zmarły kapłan stracił Honorowe Obywatelstwo Gdańska, pomnik oraz przestał być patronem skweru.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto