Zobacz zdjęcia z Muzeum Lechii Gdańsk »
Od wtorku, 16 kwietnia, każdy będzie mógł odwiedzić muzeum Lechii Gdańsk i zapoznać się z blisko 70-letnią historią biało-zielonych. Prace nad stworzeniem muzeum trwały 3,5 roku.
- 3,5 roku temu zarząd podjął decyzję o utworzeniu muzeum i był to czas spotykania się z fascynującymi ludźmi, wytężonej pracy, ale też przyjemności - ocenia Zbigniew Zalewski, kustosz Muzeum Lechii Gdańsk. - Udało nam się zebrać ponad dwa tysiące eksponatów, związanych nie tylko z piłką, ale też innymi dyscyplinami.
Historia w pigułce
W muzeum, które mieści się na PGE Arenie Gdańsk wystawiono ponad 1,6 tys. eksponatów związanych przede wszystkim z piłką nożną - znajdziemy w nim dziesiątki medali, pucharów i koszulek, makiety obu stadionów (przy Traugutta 29 i PGE Areny), a także najcenniejsze pamiątki, takie jak replika Pucharu Polski, który Lechia zdobyła w 1983 roku czy puchary z mistrzostw Polski zdobywanych przez juniorów gdańskiego klubu. Nie zabrakło także koszulek, w których zagrali piłkarze Lechii i Juventusu Turyn w pamiętnym meczu w 1983 roku i wielu innych wyjątkowych przedmiotów.
- Powstanie muzeum to szacunek dla tych, którzy tworzyli klub i kibiców, którzy zawsze licznie przychodzili na stadion. Teraz czas, by Lechia zaczęła odnosić sukcesy na miarę oczekiwań - podkreśla Zalewski.
Muzeum Lechii Gdańsk: Bilety 3 i 5 zł.
Co ciekawe i warte podkreślenia, w Muzeum Lechii Gdańsk znalazły się także pamiątki związane z innymi dyscyplinami, w których przez lata startowali zawodnicy Lechii Gdańsk - kolarstwem, podnoszeniem ciężarów, rugby, lekką atletyką czy tenisem.
Muzeum zajmuje ponad 500 metrów kwadratowych, otwarte będzie od wtorku do niedzieli, za wyjątkiem dni meczowych. Bilety wstępu są tanie - ulgowy kosztuje 3 zł, normalny 5 zł.
Więcej o Muzeum Lechii Gdańsk:
Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć fotogalerię:
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?