Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na kłopoty psychiatra

Dariusz Janowski Grzegorz Jankowski
Aresztowany we wtorek Adam M., psychiatra z Kościerzyny, przez kilka lat pomagał uniknąć więzienia notorycznemu przestępcy Mirosławowi Zaborowskiemu. Ustaliliśmy, że lekarz 11 razy wystawiał mu podejrzane zwolnienia, ...

Aresztowany we wtorek Adam M., psychiatra z Kościerzyny, przez kilka lat pomagał uniknąć więzienia notorycznemu przestępcy Mirosławowi Zaborowskiemu. Ustaliliśmy, że lekarz 11 razy wystawiał mu podejrzane zwolnienia, dzięki czemu bandyta do dzisiaj cieszy się wolnością.

Od marca Zaborowski poszukiwany jest listem gończym. Ten bandzior jest rekordzistą w skali kraju - już od 13 lat unika więzienia.
Na przestępczą ścieżkę wkroczył w 1982 roku - jako 17-latek. Został złodziejem. Skazano go wtedy na 3,5 roku więzienia. Po 20 miesiącach wrócił do domu i zaczął okradać matkę. W kolejnej pięciolatce dokonywał rozbojów, pobić, kradzieży i włamań.
Najpierw wrzody
Za wszystkie te przestępstwa sąd skazał go w sumie na 11 lat odosobnienia. Jednak w 1992 roku, odsiedziawszy za kratkami prawie cztery lata Zaborowski wychodzi na wolność. Zdecydował o tym sąd penitencjarny w Gdańsku. Powód? Chciał się leczyć z wrzodów dwunastnicy oraz skrzywienia przegrody nosa.
Sąd kilka razy przedłużał mu zwolnienie z więzienia. Wreszcie w 1995 roku sędzia Janusz Korzeniowski z Sądu Rejonowego w Kościerzynie (dobry znajomy ojca Zaborowskiego) postanawia zawiesić bezterminowo postępowanie wobec bandyty (podobno wciąż cierpi na wrzody) mimo że ten ma do odsiadki jeszcze siedem lat.
W 1999 roku Zaborowski znowu daje znać o sobie. W sąsiedniej wsi zaczaił się na wracającego ze sklepu 63-letniego Franciszka D., pobił go, poszczuł psem i ograbił z 80 złotych i flaszki czystej.
W tych okolicznościach, ten sam sędzia Korzeniowski, ale już jako przewodniczący wydziału karnego kościerskiego sądu, wzywa Zaborowskiego do przedstawienia dokumentu lekarskiego ,o możliwości odbycia kary". Od tej chwili bandyta zmienia taktykę.
Potem depresja
Nie ma już problemów z wrzodami i przegrodą nosa. W życiorysie Mirosława pojawia się doktor Adam M. z Poradni Zdrowia Psychicznego w Kościerzynie. Diagnoza brzmi: zaburzenia depresyjne, nawracające. ,Pan Zaborowski - pisze psychiatra do sądu - leczy się w tutejszej poradni od czerwca 1992 roku. Przez cały czas pobiera leki przeciwdepresyjne. Mimo systematycznego leczenia obserwuje się okresowe pogorszenie samopoczucia zwłaszcza w okresach wiosenno-jesiennych. Wymaga dalszego, systematycznego leczenia w warunkach wolnościowych. Obecny stan zdrowia ww. stanowi przeciwwskazanie do wykonywania kary". To pierwsze z 11 takich zwolnień tego lekarza dla bandyty. Wszystkie kwestionowali powoływani przez sąd inni psychiatrzy.
Kilka razy, z namaszczenia Adama M., Zaborowski trafia do Szpitala Psychiatrycznego MAWIKO w Człuchowie. Adam M. był dyrektorem ośrodka. Drugi z aresztowanych ostatnio psychiatrów, Izabella W., ordynatorem.
Nasze śledztwo
W grudniu 2004 roku postanowiliśmy zweryfikować wiarygodność Adama M. W tym celu dokonaliśmy dziennikarskiej prowokacji. Uzbrojeni w ukrytą aparaturę nagrywającą wkroczyliśmy do gabinetu psychiatry przy ul. 8 Marca w Kościerzynie. Opowiedzieliśmy mu ,bajeczkę" o kłopotach z prokuraturą i symulowaliśmy depresję. - Panie doktorze, opuściła mnie żona. Sporo przez to piję. Mam kłopoty w pracy i obawiam się, że chodzi za mną prokurator.
- A skąd ten prokurator? - zapytał Adam M.
- Pracuję w biurze nieruchomości i sprzeniewierzyłem trochę szmalu. Mógłby mnie pan skierować do szpitala psychiatrycznego?
- Jak pan chce, to proszę.
Adam M. przysunął do siebie odpowiedni blankiet i wypisał skierowanie do szpitala w Kocborowie.
- Panie doktorze, czy pobyt w szpitalu pomoże w mojej sprawie?
- W sensie sądu, czy prokuratury? Oczywiście, ja potwierdzę pańską wersję wydarzeń - zapewnił.
Psychiatra zainkasował 50 złotych - to standardowa opłata za wizytę. Blankiet z podpisem i pieczątką zachowaliśmy.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto