Funkcjonariusze namierzają podejrzanego mężczyznę. Za chwilę nowoczesna bramka sprawdzi, czy miał kontakt z narkotykami. W jaki sposób? Urządzenie wykrywa i identyfikuje śladowe ilości cząsteczek i oparów, które są zbierane z chmury powietrza, która otacza przeszukiwanego. - Skaner identyfikuje różne rodzaje narkotyków, m.in. kokainę, heroinę, amfetaminę, marihuanę i morfinę - mówi Marcin Daczko z Izby Celnej w Gdyni.
Czytaj też: Połączenia lotnicze z Gdańska. Samolotem polecimy do Brukseli, Zurychu, Helsinek i Wrocławia
Podróżny wchodzi do urządzenia, które następnie "zasysa" próbkę. - Bramka emituje podmuchy powietrza, które poruszają cząsteczki znajdujące się na ubraniu i skórze kontrolowanej osoby - słyszymy od celnika.
Następnie czujniki przechwytują i analizują próbki powietrza, poszukując na nich śladów narkotyków. Po kilku sekundach na ekranie wyświetla się wynik kontroli.
Oprócz bramki, pomorscy funkcjonariusze mają na wyposażeniu specjalne detektory, które wykrywają i rozpoznają drobne cząsteczki materiałów wybuchowych, chemicznych środków bojowych, toksycznych chemikaliów przemysłowych, a także narkotyków. - Materiał do badania można pobierać w dwojaki sposób, to znaczy ręcznie za pomocą specjalistycznej pułapki poprzez potarcie powierzchni np. bagażu, pojazdów lub przez automatyczny system zasysania cząsteczek - mówi Daczko.
Nowoczesne skanery wykrywające narkotyki i materiały wybuchowe trafiły na wyposażenie pomorskich celników w grudniu 2010 roku. Kupiło je Ministerstwo Finansów.
Bramka i dwa przenośne skanery, które wykorzystywane są przez pomorską Służbę Celną, kosztowały prawie milion złotych.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
