Planszę umieszczono na jednym z trawników przy pomniku Poległych Stoczniowców. - Grę podzielono na cztery główne części: codziennego życia w PRL-u, strajku, stanu wojennego i życia podziemnego. Wystarczy rzucić kostką. Polecenia wypisane na płytach są przystępne, a rekwizyty potrzebne do rozwiązania niektórych zadań znajdują się na stolikach obok - tłumaczy Katarzyna Wysocka z Fundacji Centrum Solidarności.
Mimo pomocnych wskazówek gra nie okazała się wcale taka łatwa. Oprócz udzielenia odpowiedzi na pytania dotyczące czasów PRL uczestnicy zabawy musieli m.in. zaśpiewać jedną z piosenek tamtych lat, głośno nawoływać do strajku, a także zrobić zakupy w Peweksie.
Całą trasę najszybciej pokonał Mirosław Baka. - Trochę mi smutno, że już skończyłem, podczas gdy inni wciąż biorą udział w zabawie - mówił aktor po dotarciu do mety.
Na resztę uczestników wciąż czekały niespodzianki. Niektórzy musieli spędzić kilka kolejek w areszcie. Inni, aby wygrać, odnowili znajomości z władzami. -Podczas gry otrzymałem legitymację partyjną i paszport . Jednak ostatecznie i tak znalazłem się na przymusowej emigracji - śmiał się Marek Kamiński.
Tylko czterech z pięciu uczestników gry dotarło do mety. Zwycięzca był jednak tylko jeden - Mirosław Baka dostał w nagrodę oranżadę oraz zestaw PRL w pigułce - rajstopy, świece i wodę brzozową.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?