Od kilku dni na plażach Zatoki Gdańskiej, od Półwyspu Helskiego do ujścia Wisły, znajdywane są martwe ptaki zabrudzone ropą. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Gdańsku bada skąd dotarły już w takim stanie. Ze wstępnych ustaleń wynika, że do skażenia nie doszło na terenie naszych wód.
Te ptaki, które dotarły żywe próbuje się ratować, oczyszczając pióra z ropy. To jednak nie przyznosi dobrego rezultatu, ponieważ detergenty, którymi się przemywa pióra, usuwają z nich naturalny tłuszcz, bez którego ptak nie ma praktycznie żadnej ochrony przed zimnem i ginie.
W ten sposób giną alki, perkozy i kaczki. Ornitolodzy twierdzą, że tak dużej ilości ptaków zabrudzonych ropą nie było na naszym wybrzeżu od kilku lat.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?