Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na próbach Możdżer+ w ramach Solidarity of Arts muzycy bawili się beztrosko jak dzieci

Redakcja
Próba w szkole muzycznej przy ul.Gnilnej w Gdańsku, 19.08.2010
Próba w szkole muzycznej przy ul.Gnilnej w Gdańsku, 19.08.2010 Magdalena Lubocka
Z reżyserem widowiska "Możdżer +" Krzysztofem Materną rozmawia Tomasz Rozwadowski.

Pański jest pomysł widowiska "Możdżer +". Jak ten pomysł się rozwijał i nabierał kształtu?
- Sam pomysł zaproponowałem Leszkowi Możdżerowi dwa lata temu. Półtora roku temu zgodziliśmy się z radą programową festiwalu Solidarity of Arts, że ta idea jest warta zachodu. I tylko dysponując tak długim czasem na przygotowania wszystko mogliśmy zrobić normalnym, profesjonalnym trybem, a nie w warunkach towarzysko-familiarno-partyzanckich, jak to zwykle bywa.
Projekt przeszedł normalną, profesjonalną drogę, nie ma w tym nic nadzwyczajnego.

Koncert będzie transmitowany przez telewizję Canal +. Z tą stacją pertraktował Pan od początku?
- Pierwsze kroki skierowaliśmy do telewizji publicznej. Mój projekt jednak nie wzbudził ich zainteresowania, więc musiałem szukać dalej. W Canal + zostałem potraktowany zupełnie inaczej, czego efektem nasza transmisja.

Jeśli będzie transmisja, to z pewnością będzie także DVD.
- Oczywiście. Całość widowiska zostanie nagrana w wysokiej rozdzielczości, ale nie obiecywałbym, że na pewno ukaże się płyta z zapisem "Możdżera +". Najpierw będziemy musieli przyjrzeć się nagraniom z samymi zainteresowanymi, czyli z muzykami. Jeśli materiały będą się według nich nadawały do publikacji, to rozważymy jego wydanie. Płyta DVD powstanie z pewnością, ale może mieć jedynie charakter pamiątki dla uczestników.

Jakie jeszcze korzyści daje tak długi okres przygotowań?
- Wszystko można dobrze zaplanować od strony finansowej i w ten sposób zminimalizować ryzyko, że brak pieniędzy czy niepewność finansowa będzie zmuszała nas do zmiany programu, zmiany koncepcji samego wydarzenia. Dzięki temu "Możdżer +" jest rzeczywiście taki, jak sobie zakładaliśmy na wstępie. Dzięki temu mamy tak znakomitych wykonawców, którzy przyjechali na próby do Gdańska na kilka dni przed koncertem. Był czas i możliwość na uzgodnienie terminu wspólnego dla wszystkich. Wreszcie był czas na rozmowy z agentami artystów, europejskimi i amerykańskimi, stąd wszystko udało się precyzyjnie poukładać.

Czy łatwo było namówić te wszystkie gwiazdy na przyjazd do Gdańska?
- Z zewnątrz Polska wygląda inaczej niż z naszej perspektywy. Niekoniecznie gorzej. Dla naszych wykonawców słowa "Gdańsk" i "Solidarność" mają znajomy i pozytywny wydźwięk, nie mówiąc już o nazwisku Leszka Możdżera, którego renoma jako pianisty jest wielka. Wybitni artyści zgodzili się u nas wystąpić, szczęśliwie dotarli do Gdańska, a prawdziwa przygoda zaczęła się dopiero na próbach.

Radość grania?
- Oni grają z najlepszymi na co dzień, ale rzadko spotykają się akurat w takim składzie. Wprost palą się do wspólnego grania i na pewno nie tylko Leszek Możdżer będzie przechodził ze sceny na scenę podczas sobotniego koncertu. Bardzo radośnie do współpracy z kolegami zebranymi w Gdańsku podchodzi chociażby Zohar Fresco, który zagra nie tylko w słynnym trio z Możdżerem i Larsem Danielssonem. Takich niespodzianek, niepowtarzalnych kooperacji pomiędzy artystami będzie więcej.

Mocnym punktem wieczoru będzie także prawykonanie specjalnie na tę okazję zamówionego utworu. To także nie zdarza się często...
- Zamówiliśmy tę kompozycję u Charlesa Foxa. I znów, był czas na uzgodnienie koncepcji utworu, długości jego trwania, późniejsze zapoznanie się z nim. Przy okazji niejako, Charles Fox zaproponował do wykonania swojej kompozycji wybitnego klarnecistę Eddiego Danielsa, którego zobaczymy i usłyszymy w Gdańsku.

Co chciałby Pan tym koncertem pokazać czy też udowodnić, oprócz tego, że profesjonalne działanie jest w Polsce możliwe?
- Podstawowym przesłaniem naszego koncertu są idee wolności i solidarności, które niosą w sobie niesamowicie silny, pozytywny przekaz. To, co się stało trzydzieści lat temu w Gdańsku, było wspaniałe, przyniosło ogromne zmiany. W konsekwencji tego będziemy mogli spotkać się na wspaniałym koncercie Leszka Możdżera. W Polsce najchętniej obchodzone są rocznice klęsk, najlepiej krwawych, sierpień 1980 r. czymś takim nie był. A właśnie rocznice pokojowych zwycięstw powinniśmy świętować z radością.

Koncert w Gdańsku może mieć spore znaczenie przy staraniu się o kandydaturę do tytułu Europejskiej Stolicy Kultury 2016.
0 Nasz koncert i cały festiwal Solidarity of Arts należą do tej grupy wydarzeń, które najmocniej się łączą ze specyfiką tego miasta i jego rozpoznawalnością. Miasto pokazuje także, że potrafi perfekcyjnie realizować tego typu przedsięwzięcia. A Europejska Stolica Kultury będzie przecież tętniła życiem przez cały okrągły rok. Imprez tej skali będzie wtedy wiele.

Czego się Pan obawia na chwilę przed rozpoczęciem "Możdżera +"?
- Nie mamy wpływu na siły natury i dlatego do ostatniej chwili będziemy patrzeć w niebo z pewnym niepokojem. Mam jednak nadzieję, że spotkamy się wszyscy na Targu Węglowym przy pięknej pogodzie.

Możdżer +
Widowisko rozpoczyna się w dziś (w sobotę 21 sierpnia, o godz. 20.30) na Targu Węglowym w centrum Gdańska. Wstęp wolny
Koncertowa akcja będzie rogrywać się na trzech ustawionych obok siebie scenach, między którymi będzie poruszać się pianista Leszek Możdżer. Nie będzie prowadzącego, przebieg całego wieczoru jest podporządkowany precyzyjnemu scenariuszowi powstałemu na potrzeby bezpośredniej transmisji telewizyjnej. W związku z tym koncert będzie pozbawiony zwyczajowych bisów.
Leszek Możdżer wystąpi kolejno - z Naną Vanconcelosem, Larsem Danielssonem i Zoharem Fresco, z Marcusem Millerem, z Johnem Scofieldem, Stevem Swallowem i Billem Stewartem, z Orkiestrą Kameralną Aukso pod dyrekcją Marka Mosia, z Gabrielą Kulką, z Eddiem Danielsem i Charlesem Foxem.
Wszystkie punkty programu zostały przygotowane specjalnie z myślą o wykonaniu w Gdańsku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto