Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na ulicy Piastowskiej w Gdańsku Oliwie nie będzie już stał czołg T34. Urzędnicy chcą podatków

Marek Adamowicz
Czołg był lokalną atrakcją
Czołg był lokalną atrakcją Robert Kwiatek Archiwum PP
Ze zdziwieniem i niedowierzaniem wiele osób przyjęło wiadomość o zniknięciu czołgu T34, który od wielu lat stał w Oliwie przy ul. Piastowskiej. Jego właściciel, Jerzy Janczukowicz z Gdańskiego Klubu Płetwonurków Rekin, zabrał maszynę do Żukowa.

Powodem decyzji miało być żądanie przez Zarząd Dróg i Zieleni opłaty za zajmowanie pasa drogowego. - Nie mamy nic przeciwko stacjonowaniu w tym miejscu czołgu, niemniej z mocy ustawy jesteśmy zobowiązani do pobierania opłaty za zajmowanie pasa drogowego i nie ma ustawowej możliwości zwolnienia tego pojazdu z opłat- wyjaśnia Łukasz Podsiadłowski, szef Działu Ewidencji i Zajęć Pasa Drogowego w ZDiZ, który jednocześnie podkreśla, że w tym przypadku nie naliczono jeszcze opłaty. Jednak jeśli by tak się stało, to zastosowano by stawkę preferencyjną.

- Ponieważ mamy do czynienia z organizacją pożytku publicznego, należna kwota wyniosłaby ok. 150 zł w skali roku - dodaje Podsiadłowki.

Czytaj także: Gdańsk: Fragmenty wraku myśliwca IŁ - 2 z czasów II wojny światowej odnaleziono w Klukowie [ZDJĘCIA]

Jerzy Janczukowicz przyznaje, że jest zaskoczony tą decyzją. - Przez kilkanaście lat nikt się czołgiem nie interesował i teraz nagle sobie o nim przypomniano - mówi Jerzy Janczukowicz. - Potraktowano maszynę jak jakąś zawalidrogę, chociaż jest sprawna i nikomu nie przeszkadza. Ba! Ten czołg to jedna z atrakcji miasta! Całe rodziny przyjeżdżały, żeby go obejrzeć, robiły sobie zdjęcia - dodaje.

W sukurs właścicielowi czołgu przyszła Rada Osiedla Oliwa, która skierowała pismo do wiceprezydenta Gdańska Macieja Lisickiego. Apeluje w nim o umożliwienie bezpłatnego postoju T34 przy ul. Piastowskiej.

[email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto