Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na zamek potrzebna duża kasa

Krystyna Paszkowska
Niezbędne remonty i prace konserwatorskie pochłoną ok. 20 mln zł. Fot. Andrzej Połomski
Niezbędne remonty i prace konserwatorskie pochłoną ok. 20 mln zł. Fot. Andrzej Połomski
Co najmniej kilkanaście milionów złotych potrzeba na wykonanie koniecznych, zdaniem konserwatora zabytków, prac w gniewskim zamku. Wszystko musi być poprzedzone badaniami konserwatorsko-architektonicznymi i ...

Co najmniej kilkanaście milionów złotych potrzeba na wykonanie koniecznych, zdaniem konserwatora zabytków, prac w gniewskim zamku. Wszystko musi być poprzedzone badaniami konserwatorsko-architektonicznymi i archeologicznymi.

Komisja konserwatorska wskazała wskazała całkiem sporą listę zadań do wykonania bez możliwości negocjacji, czyli obowiązkowo.

- Wiemy już, że trzeba wykonać kapitalny remont dachu, dokonać konserwacji elewacji zewnętrznej i dziedzińcowej - wymienia Jarosław Struczyński, prezes Fundacji Zamek w Gniewie.
Potrzebna jest też kompleksowa restauracja murów obronnych wokół zamku oraz rekonstrukcja około 40-metrowej długości muru gotyckiego. To tylko te podstawowe zadania do wykonania dla właściciela obiektu i nie jest ważnym, czy jest nim fundacja, gmina, czy firma.

- W najbliższym czasie Fundacja przekaże z powrotem gminie budynki - czyli zamek i hotel, które ta wniosła, jako udziały - informuje Jarosław Struczyński. - To w gestii gminy będą dalsze losy zamku.
A jak posuwają się prace w gminie?

- Wyłoniliśmy firmę, której zadaniem będzie oszacowanie majątku zamku - zaznacza Bogdan Badziong, burmistrz Gniewa. - W przyszłym tygodniu powinna zostać podpisana umowa z tą firmą. Na wycenę firma ma sześć tygodni od daty podpisania umowy.

Czy świadomość jak dużych nakładów potrzeba już "na wejście" nie odstraszy potencjalnych chętnych do kupna obiektu? Raczej nie, bo sytuacja zamku jest im doskonale znana, a na kupno zamku ochotę ma kilka firm.

- Znamy sytuację gniewskiego zamku - informuje Andrzej Grabowski, prezes Rady Nadzorczej, współwłaściciel Grupy Polmlek zainteresowanej kupnem zamku. - Nie czekaliśmy biernie na informacje z zamku, czy gminy. Powołaliśmy specjalną grupę specjalistów.

Ostro do pracy zabrali się m.in. architekci, specjaliści do spraw ekonomicznych.

- To sprawdzona ekipa, która ma już doświadczenia w takich sprawach - podkreśla Andrzej Grabowski. - Pracowali między innymi przy zamku w Rynie, w województwie warmińsko-mazurskim. Na dzień dobry trzeba włożyć około 20 mln zł żeby się nic nie zawaliło. A później na pewno jeszcze z 50 kolejnych milionów. Możemy się mylić najwyżej o jakieś 15-20 procent w szacunkach.
Tak więc dla zamku klimat jest dobry.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto