Na stadionie im. Zbigniewa Podleckiego odbyła się konferencja prasowa przed pierwszym z trzech finałowych turniejów Indywidualnych Mistrzostw Świata na Żużlu. Najlepsi na świecie juniorzy wystartują w Gdańsku w najbliższą sobotę o godzinie 19.
Konferencja zaczęła się od tego, że dyrektor MOSiR w Gdańsku Leszek Paszkowski miał okazję pochwalić się wyremontowaną i zmodernizowaną Bramą Maratońską na stadionie. A chwalić się było czym. Za ok. 650 tys. złotych powstały funkcjonalne, o wysokim standardzie, pomieszczenia, z których korzystać będzie Lotos Wybrzeże i MOSiR. W trakcie sobotniego turnieju goście korzystający z tego obiektu na pewno będą zadowoleni.
Najważniejsze rzeczy będą się jednak działy na torze. O sportowej rywalizacji będziemy jeszcze w najbliższych dniach pisać.
- To impreza o randze światowej, a takiej od lat na gdańskim torze nie było. Ścigać się będą młodzieżowcy, ale wielu z nich to uznane już firmy w dorosłym świecie żużlowym. Gdańscy kibice będą mieli okazję zobaczyć dobrze sobie znanego Martina Vaculika, Mateja Kusa czy czwórkę polskich zawodników, z których Maciej Janowski i Patryk Dudek są stałymi uczestnikami juniorskiego Grand Prix, a Damian Sperz i Artur Mroczka wystartują w Gdańsku z dzikimi kartami przyznanymi przez PZM. Liczymy, że sportowych emocji nie zabraknie, a kibice nie będą żałowali czasu spędzonego na stadionie. Zapraszamy już od godziny 17, bo wówczas rozpocznie się pokaz strong manów - zachęcał w imieniu organizatorów Marcin Skabowski.
Warto przy tym dodać, że zorganizowane grupy kibiców, na przykład kolonijne, mogą kupić bilety w promocyjnej cenie, po 15 złotych.
Dokładnie 20 lat temu, we Lwowie, czwarte miejsce w podobnych, chociaż wówczas jednodniowych, mistrzostwach świata zajął gdańszczanin Jarosław Olszewski.
- Niedawno oglądałem te zawody na płytce. Fajna sprawa, sentymentalne wspomnienia, a jednocześnie już historia. Warto się pokazać z dobrej strony w tej imprezie, bo to szansa na promocję, nowych sponsorów i przepustka do dobrych występów w gronie seniorów - mówił wczoraj Olszewski.
- Chcę się pokazać z dobrej strony, zająć jak najwyższe miejsce. Znam tor, ale nie wiadomo jak zostanie przygotowana jego nawierzchnia. W piątek i sobotę będziemy mieli okazję w polskim składzie jeszcze potrenować i poprawić coś w sprzęcie. Niestety na tej imprezie obowiązują nowe rodzaje tłumików, co w tej temperaturze powietrza wszystkim sprawi dodatkowe kłopoty - prognozował Damian Sperz.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?