Największe promy świata popłyną do Karlskrony [wideo]

Nowe jednostki pojawią się w Gdyni pod koniec roku. Najpierw w listopadzie, w porcie pojawi się Stena Germanica. Cztery miesiące później na linii Gdynia-Karlskrona pojawi się bliźniacza Stena Scandinavica. Na przełomie kwietnia i maja zostanie ogłoszony konkurs, w którym mieszkańcy Trójmiasta będą mogli wybrać bardziej lokalne nazwy dla promów.

- Naprawdę starałem się, by nowe statki sprowadzić na tę linię. Postrzegamy Gdynię jako ważnego partnera i patrząc na to jak rozwija się infrastruktura w Polsce, wierzymy w silny rozwój tej linii. Liczymy, że dzięki nim zwiększy się liczba turystów, którzy dzięki nowym statkom będą mogli podróżować w komfortowych warunkach - mówi mówi dyrektor linii Gdynia-Karlskrona, Niclas Martensson.

Nowe super promy zastąpią duże mniejsze jednostki Stenę Balticę oraz Finnarow, które obecnie mogą zabrać wspólnie 1400 pasażerów. Najpierw jednak muszą zostać przebudowane. Koszt modernizacji to 120 mln zł. Niewkluczone, że remont odbędzie się w gdańskiej Stoczni Remontowej.

- Wysłaliśmy zapytanie do kilku europejskich stoczni w sprawie modernizacji, w tym także do gdańskiego zakładu. Zobaczymy, jaki będzie odzew - wyjaśnia Niclas Martensson.

W nowych promach do dyspozycji klientów będą m.in. nowoczesne centrum SPA, restauracje samoobsługowe, kluby nocne, a także pomieszczenia do masażu i sauny. Wszystko po to, by jeszcze więcej osób przede wszystkim ze Szwecji chciało podróżować do Polski.

- Planujemy wzmocnić nasze działania marketingowe w Szwecji. Chcemy pokazać Szwedom nową Polskę. Wielu z nich wraca do Was po jednym rejsie, ale jest też grupa, której wydaje się, że wie, jaki jest kraj, choć nigdy w nim nie byli. Mamy zamiar to zmienić - zaznacza Martensson.

By to się udało, potrzebne są też działania po stronie Gdyni. O ile inwestycje w porcie służące do przystosowania obiektu, by mógł przyjmować tak duże jednostki będzie niewielką modyfikacją, o tyle miasto czeka spore wyzwanie.

- Zaproponujemy turystom takie produkty i atrakcje, by chcieli do nas wracać jak najczęściej - zapewnia Bogusław Stasiak, wiceprezydent Gdyni.

Czy wprowadzenie nowych promów na linię Gdynia- Karlskrona oznacza, że Stena Line już nie rozważa przenosin do Gdańska, o czym jeszcze niedawno mówiono w kuluarach?

- Nie zdecydowaliśmy jeszcze, że zostaniemy w Gdyni na zawsze. Przy tak dużej inwestycji i rozwoju jaki planujemy na tej linii sądzę jednak, że możemy tu zostać nawet na kolejne 30 lat, choć współczesny świat jest bardzo nieprzewidywalny. - zapowiada Martensoon.