Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Napis "im. Lenina" zniknął z bramy Stoczni Gdańskiej [zdjęcia]

Redakcja
Od połowy maja trwała awantura o napis "im. Lenina" dospawany do szyldu "Stocznia Gdańska". Dzisiaj "Lenin" został zerwany przez przedstawicieli Solidarności z całej Polski.

- Nie godzimy się na ten hańbiący napis, skoro Pan Adamowicz nie chciał go zdjąć mimo naszych protestów, dzisiaj zrobimy to sami - powiedział Karol Guzikiewicz, szef stoczniowej Solidarności.

O godzinie 14 członkowie Solidarności, w tym niemal cała Komisja Krajowa, wdrapali się na dach dyżurki i rozpoczęli przygotowania do zerwania tej części szyldu, która odwołuje się do imienia wodza radzieckiej rewolucji. Na dachu znalazł się też poseł PiS Andrzej Jaworski, były prezes Stoczni Gdańskiej.

O 14:30 pierwsze podpiłowane napisy zaczęły spadać. Obok sporej grupy gapiów i dziennikarzy rozłożył się z gitarą stoczniowy bard Zbigniew Stefański, który przygrywał aktywistom Solidarności. Z głośnika popłynęły słynne "Mury" Kaczmarskiego, a gdy wszystkie litery składające się na "im. Lenina" zostały oderwane, rozbrzmiał Mazurek Dąbrowskiego, który zaintonowali stoczniowcy.

Oderwane litery działacze Solidarności chowali w Sali BHP. Policja nie podjęła interwencji.

Przeczytaj jak rozpoczęła się awantura o napis "im. Lenina" w Stoczni Gdańskiej

Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć fotogalerię:

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto