Z Karin Godziniec, kierownik Referatu Profilaktyki i Promocji Zdrowia Urzędu Miejskiego w Gdańsku, rozmawia Szymon Zięba
NIK w ustaleniach pokontrolnych twierdzi, że w szkołach mocno kuleje profilaktyka antynarkotykowa...
Odnosząc się do raportu Najwyższej Izby Kontroli, trzeba powiedzieć, że to jest tendencja ogólnoświatowa. Problem osób w wieku szkolnym zażywających narkotyki w szkołach istnieje wszędzie, nie tylko w Gdańsku i nie tylko w Polsce. Ale to prawda - w żadnym wypadku nie można powiedzieć, że problemu nie ma, bo on istnieje i my go dostrzegamy.
Z raportu Najwyższej Izby Kontroli wynika, że borykają się z nim i gdańskie szkoły.
W naszym mieście liczba tzw. problemowych użytkowników narkotyków, czyli osób uzależnionych lub regularnie zażywających środki odurzające to około 2115 osób. W tej liczbie zawierają się i dorośli, i dzieci. My o problemie wiemy i go monitorujemy.
Liczba osób - dzieci i dorosłych - z problemem narkotykowym w Gdańsku rośnie?
Obserwujemy delikatną zmianę i spadek liczby wspomnianych "problemowych użytkowników narkotyków".
Według kontrolerów Najwyższej Izby Kontroli, prewencja antynarkotykowa w szkołach załatwiana jest "po łebkach", podczas godzin wychowawczych. Często też z kiepskim zapleczem merytorycznym.
Rozwiązanie jest proste - trzeba się starać wyszkolić kadrę, która będzie prowadziła takie zajęcia z uczniami. Walka z uzależnieniami dla nas jest celem numer jeden, traktujemy to naprawdę bardzo poważnie.
Jednak wielu dyrektorów pomorskich szkół nieoficjalnie przyznaje nam, że problemem w wyspecjalizowanych szkoleniach kadr z zakresu prewencji antynarkotykowej są pieniądze...
Niestety, dziś finanse stoją na przeszkodzie wielu programów, które należałoby zrealizować. Ale mogę zagwarantować, że Gdańsk robi wszystko, co się da, by problem narkotyków wśród młodzieży zminimalizować i będziemy robić wszystko, by ten problem zniknął całkowicie.
Nie tylko Gdańsk, ale i całe Pomorze boryka się z problemem tzw. dopalaczy, które w nowych postaciach ciągle wracają na rynek. Nauczyciele są gotowi, by edukować, kiedy wykorzystywane są luki w prawie przez producentów dopalaczy?
Ci, których przeszkoliliśmy na pewno tak. Zdajemy sobie sprawę, że zawsze i we wszystkim można byłoby zrobić coś lepiej czy skuteczniej, dlatego ciągle kontynuujemy programy dotyczące ograniczenia substancji psychoaktywnych wśród dzieci i młodzieży.
O tym jaka jest skala zjawiska narkomanii w polskich szkołach - CZYTAJ więcej na dziennikbaltycki.pl
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?