Nasz polski Tom Cruise

Polscy piloci są najlepsi na świecie - stwierdzili producenci stacji Discovery Channel i nakręcili na podmalborskim lotnisku film dokumentalny o Robercie Kozaku, dowódcy 41 Eskadry Lotnictwa Taktycznego.

W opinii realizatorów podpułkownik Kozak radził sobie świetnie. Był trochę stremowany, na planie musiał powtarzać kilkanaście razy niektóre ujęcia, ale był cierpliwy. - To bardzo sympatyczny człowiek. Żeńska część naszego zespołu była pod wrażeniem także jego nieprzeciętnej urody. Panie porównywały go do Toma Cruise’a z filmu "Top Gun" - śmieje się Marcin Adamczewski z łódzkiego studia Opus Film, które wykonało zdjęcia na potrzeby Discovery.
Dlaczego wybrano właśnie ppłk. Kozaka? - Decyzję podjęło Dowództwo Sił Powietrznych - mówi płk pil. Eugeniusz Gardas, dowódca 22 Bazy Lotniczej w Malborku. - Nie dziwię się temu wyborowi, bo to najlepszy pilot w Polskich Siłach Powietrznych latający na migach 29.
Kozak ma 39 lat. Ma żonę Krystynę i dwoje dzieci: 15-letnią Paulinę i 13-letniego Rafała. Jest instruktorem, oblatywaczem. Wielokrotnie reprezentował polskie lotnictwo na pokazach w Polsce i na świecie. W opinii swoich szefów jest nie tylko świetnym pilotem, ale również doskonałym dowódcą. Na samolotach lata od 1986 roku. W powietrzu spędził 1600 godzin. Został dowódcą malborskiej jednostki w grudniu 2005 roku. Wcześniej służył w Mińsku Mazowieckim.
Sam zainteresowany traktuje udział w filmie z przymrużeniem oka. - Uznano, że jestem przystojny i będę się nadawał, by stanąć przed kamerą - żartuje ppłk Kozak. - Oczywiście, trochę się denerwowałem. Im człowiek jest starszy, tym bardziej nie chce się źle zaprezentować.
Podpułkownik ma renomę pilota, który doskonale radzi sobie w powietrzu. - Robert Kozak jest bardzo doświadczonym lotnikiem, wyszkolonym we wszystkich warunkach - opowiada Stanisław Orłowski, znawca tematyki wojskowej z Malborka i znajomy pilota.
Film o polskim pilocie jest jednym z sześciu krótkich, jednominutowych dokumentów, które będą przedstawiały osoby wykonujące niecodzienne, niebezpieczne zawody. W Japonii filmowcy nakręcą materiał o wybitnym naukowcu porównywanym do Einsteina, w Dubaju robiono zdjęcia o Australijczyku, który zajmuje się poszukiwaniami na pustyni. Discovery pokaże też jeden dzień z życia młodego chirurga, który wykonuje niezwykle trudne operacje i pracuje w dzielnicy biedoty brazylijskiego Rio de Janeiro. Polskiego pilota będziemy mogli zobaczyć na ekranach już za kilka miesięcy.