O tym, że radni Klubu Wszystko dla Gdańska planują zaostrzyć zasady przyznawania tytułu honorowego obywatela, informowaliśmy na początku marca. Wtedy bowiem Rada Miasta Gdańska przegłosowała uchwałę ws. odebrania tego zaszczytnego tytułu prałatowi Henrykowi Jankowskiemu oskarżanemu o pedofilię. A radni WdG ogłosili rozpoczęcie prac nad uchwałą, która w przyszłości pozwoliłaby uniknąć takich sytuacji. Dziś na sesji uchwałę referowała Beata Dunajewska, szefowa Klubu Wszystko dla Gdańska, który był wnioskodawcą:
- Wniosłam autopoprawkę wprowadzającą też tytuł honorowej obywatelki. To wynika z dyskusji podjętej, gdy honorowym obywatelem zostawała prof. Penson. Wtedy nie mogliśmy nazwać jej obywatelką, bo uchwała z 1993 r. nie przewidywała takiego trybu. Dziś nowa uchwała zmienia też wiele innych zapisów w tej starej. Nie zmienia się to, że nadanie tytułu jest wyrazem najwyższego wyróżnienia miasta Gdańska. Dodajemy zapis, że tytułu nie może otrzymać osoba skazana prawomocnym wyrokiem sądu, osoba która współpracowała z aparatem represji PRL oraz osoba w rażący sposób łamiąca zasady życia społecznego. Wprowadziliśmy też zasadę, że możemy nadawać tytuł zmarłym, ale wniosek musi być złożony nie później, niż 12 miesięcy po śmierci - za zgodą rodziny. Dodatkowo rozszerzyliśmy katalog osób mogących zgłaszać kandydatów do honorowego obywatelstwa. Ważne jest też to, że wprowadzamy tryb do odebrania tego tytułu, który daje nam czas, żeby pewne rzeczy powyjaśniać - informowała Dunajewska.
Radni PiS na projekcie uchwały nie zostawili jednak suchej nitki
- Termin 12 miesięcy od śmierci to niepotrzebne blokowanie. Poza tym kto z rodziny miałby podpisać zgodę? Brat, siostra, małżonek? A co jak jedna osoba z rodziny się zgodzi, a druga nie? - pytał Dawid Krupej, radny PiS.
- Tworzenie nowych instytucji i komisji to zrzucanie odpowiedzialności na nowe ciała, trochę takie zachowanie, jakby radni się mieli ubezwłasnowolnić. I również nie rozumiem ograniczenia czasowego, dlaczego akurat 12 miesięcy. Uważam, że ta uchwała jest niepotrzebna, tworzy kolejne niepotrzebne instytucje. Radni miasta to nie są dzieci, które trzeba prowadzić za rękę. Ta uchwała to bubel prawny, a wprowadzanie teraz tytułu honorowej obywatelki to groteskowa zmiana. Będziemy teraz genderyzować? A co jak ktoś sie czuje raz kobietą raz mężczyzną? Może to dla państwa kuriozalne, ale dla mnie ta autopoprawka też taka jest - powiedział szef Klubu PiS Kacper Płażyński. I namawiał, żeby uchwałę odrzucić.
- Jest niedopracowana, źle przygotowana. Nie głosujmy nad bublem prawnym - apelował.
- Czy zapomnieliśmy już o doświadczeniach z księdzem Jankowskim? Gdybyśmy mieli tę uchwałę wcześniej, nie doszłoby do takiej eskalacji konfliktu, jaką mieliśmy w tej sprawie. Ta uchwała ma uporządkować wszelkie kwestie z honorowym obywatelstwem, żeby więcej do takich sytuacji jak z ks. Jankowskim nie dochodziło - mówiła radna Katarzyna Czerniewska z Klubu WdG.
Piotr Gierszewski z PiS złożył wniosek o odesłanie uchwały do komisji. Wniosek został przyjęty, a uchwała odesłana do dalszych prac w Komisji Kultury. Po dopracowaniu ma ponownie trafić na sesję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?