MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Nie czytajcie listu Giertycha

Marta Głogowska
Leszek Tabor, burmistrz Sztumu, podjął decyzję o bojkocie listu ministra Romana Giertycha.Fot. Piotr Szymański
Leszek Tabor, burmistrz Sztumu, podjął decyzję o bojkocie listu ministra Romana Giertycha.Fot. Piotr Szymański
Wszystkie szkoły podstawowe i gimnazja w gminie Sztum, na wniosek burmistrza Leszka Tabora, zbojkotowały list do polskich uczniów i nauczycieli wystosowany przez ministra edukacji, Romana Giertycha.

Wszystkie szkoły podstawowe i gimnazja w gminie Sztum, na wniosek burmistrza Leszka Tabora, zbojkotowały list do polskich uczniów i nauczycieli wystosowany przez ministra edukacji, Romana Giertycha.

Pismo nie zostało wczoraj odczytane na inauguracjach nowego roku szkolnego. Dyrektorzy placówek prawdopodobnie poniosą konsekwencje za spełnienie prośby włodarza.
Nieodczytanie pisma było formą protestu przeciwko zniesławieniu Jacka Kuronia. Zdaniem burmistrza Sztumu, Leszka Tabora, dopuścił się tego minister edukacji, wicepremier Roman Giertych.
- Podjąłem tę decyzję i chcę wyrazić ją publicznie - powiedział burmistrz Tabor podczas apelu w Szkole Podstawowej nr 2 w Sztumie. - W ten sposób wyrażamy nasze oburzenie z powodu opinii wypowiedzianej przez ministra w stosunku do wybitnego Polaka, Jacka Kuronia. Człowieka, który traktował z szacunkiem wszystkich, który może być przykładem dla młodzieży. Uczciwy człowiek nie może się na takie sformułowania godzić.
Zdaniem Pomorskiego Kuratorium Oświaty, burmistrz, bojkotując list, wykroczył poza swoje kompetencje.
- Nie powinien podejmować takich decyzji, gdyż nie jest do tego upoważniony - mówi Irena Pancer, pomorski wicekurator oświaty. - Rozmawiałam już na ten temat z panem Taborem i wiem, że istotnie w sztumskich szkołach podstawowych listu nie odczytano.
Dyrektorom za bojkot listu grożą sankcje ze strony kuratorium.

Wszystkie szkoły podległe burmistrzowi Sztumu zbojkotowały list ministra edukacji Romana Giertycha do uczniów i nauczycieli.
Burmistrz Sztumu Leszek Tabor skierował do wszystkich placówek szkolnych, których organem prowadzącym jest gmina, kontrowersyjną prośbę. Podczas spotkania w magistracie w ubiegły piątek zaapelował do dyrektorów o bojkot listu, wystosowanego do szkół przez wicepremiera Romana Giertycha. Taką decyzję burmistrz podjął, jak mówi, po rozmowach z mieszkańcami i nauczycielami, podzielającymi jego oburzenie na temat opinii wicepremiera dotyczących Jacka Kuronia.
- Myślę, że dyrektorzy przyjęli moją prośbę ze zrozumieniem - mówi burmistrz.
- Moja decyzja nie miała formy nakazu, przymusu. Poprosiłem o wzięcie udziału w takiej formie protestu. Uważam, że Jacek Kuroń był kimś wielkim, autorytetem moralnym dla młodzieży. Kimś, kto pochylał się z szacunkiem nad każdym zwyczajnym człowiekiem: chorym, bezrobotnym. Minister edukacji nazwał go publicznie zdrajcą, a to zasługuje na potępienie uczciwych ludzi. Stąd pomysł protestu.
List, w którym mowa o ważnych zmianach w systemie edukacji, jakie zajdą w tym roku szkolnym, minister skierował do nauczycieli, rodziców i uczniów. Zdaniem Pomorskiego Kuratorium Oświaty, burmistrz, wydając zalecenie o proteście, pozbawił ich dostępu do istotnych informacji.
- List dotyczył spraw ważnych, z którymi społeczność szkolna powinna się zapoznać. Dlatego trafił do dyrektorów szkół z prośbą o odczytanie - mówi Irena Pancer, wicekurator pomorski.
W proteście wzięły udział wszystkie placówki: dwa gimnazja i pięć ,podstawówek", których organem prowadzącym jest gmina Sztum. Szefów szkół postawiono między młotem a kowadłem. Ostatecznie, wbrew zaleceniom kuratorium, przychylili się do prośby burmistrza. Wszyscy zdecydowanie odmawiają komentarza w tej sprawie. Prawdopodobnie Pomorskie Kuratorium Oświaty ukarze dyrektorów.
- Nie jesteśmy władni pociągnąć do odpowiedzialności burmistrza - twierdzi wicekurator. - Natomiast będziemy rozmawiali na temat konsekwencji, jakie mogą ponieść szkoły.

Giertych o Kuroniu
- Ja nie twierdzę, że Jacek Kuroń był agentem Służby Bezpieczeństwa, ja twierdzę coś znacznie gorszego i zawsze tak twierdziłem - że to porozumienie, które zostało zawarte przy Okrągłym Stole m. in. przez niego, było porozumieniem, które szkodziło Polsce i było zdradą ideałów milionów ludzi, którzy należeli do "Solidarności" - mówił w minioną środę lider LPR wicepremier Roman Giertych.

Pomysły na szkołę ministra edukacji
powołanie Narodowego Instytutu Wychowania
nauczyciele uzyskają status funkcjonariuszy publicznych
amnestia dla maturzystów
szkoły specjalne dla uczniów, którzy utrudniają pracę nauczycielom
wpisywanie na świadectwa liczby opuszczonych zajęć
przywrócenie gabinetów lekarskich w szkołach
zmiany zasad egzaminu maturalnego
poprawa bezpieczeństwa w szkołach, wprowadzenie monitoringu
zmiany w podręcznikach do historii i języka polskiego, program wyjazdów młodzieży do miejsc historii i miejsc pamięci narodowej
wprowadzania w szkołach jednolitych strojów
zniesienie procedur tzw. oceny wewnętrznej nauczycieli

Fragment listu Romana Giertycha
Dzisiaj rozpoczynamy nowy rok szkolny. Pierwszy raz mam zaszczyt przeżywać ten dzień jako Minister Edukacji Narodowej. To zaszczyt, ale też odpowiedzialność za ogromne dziedzictwo, jakim jest polska szkoła.
Wiemy, jaka polska szkoła była podczas zaborów - podczas okupacji hitlerowskiej, kiedy walczyła o przetrwanie, i sowieckiej, kiedy stawała się terenem walki ideologicznej. Dlatego pamiętając o przeszłych zagrożeniach, w jakich się znalazła, musimy otoczyć ją szczególną troską i wspólnymi siłami naprawić system edukacji oraz przywrócić prestiż zawodu nauczyciela. (...)
Uzdrowienie polskiej szkoły chcemy rozpocząć od wprowadzenia do Karty Nauczyciela zapisu o podniesieniu prestiżu zawodu nauczyciela poprzez nadanie mu statusu funkcjonariusza publicznego. Kolejnym ważnym zadaniem jest wzmocnienie roli szkoły w zakresie programu wychowania patriotycznego. Jestem przekonany, że gruntowniejsze poznanie naszej historii i jakże bogatego dorobku kulturowego Polski będzie kształtowało postawę patriotyczną młodzieży, jak i ułatwi jej podejmowanie śmiałych i mądrych decyzji w przyszłości.
Ministerstwo Edukacji Narodowej pod patronatem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej będzie nadzorowało przygotowanie nowych podręczników do nauki historii oraz do nauki języka polskiego. Będziemy też realizować narodowy program wyjazdów młodzieży do miejsc historycznych i miejsc pamięci narodowej.
Szkoła musi być także miejscem bezpiecznym. Dlatego dla bezpieczeństwa naszych dzieci chcemy wprowadzać program monitorowania wejść na teren szkoły. W szkolnych komputerach będą instalowane programy zabezpieczające przed szkodliwymi treściami w Internecie.
Zachęcamy też dyrektorów do wprowadzania jednolitego stroju dla uczniów. Mundurki szkolne nie tylko zwiększą bezpieczeństwo w szkołach i wprowadzą ład w ubiorze, ale jesteśmy pewni, że staną się piękną tradycją i dumą każdej szkoły.
Kolejną inicjatywą, jaką podjęliśmy, jest przywrócenie gabinetów lekarskich w szkołach, aby dzieci zostały objęte profilaktyką medyczną. Trwają już prace nad tym projektem w porozumieniu z Ministerstwem Zdrowia.
Ponadto zmienią się niektóre zasady egzaminu maturalnego, m. in. system oceniania prac. Skróci się też czas oczekiwania na wyniki. W roku szkolnym 2008/2009 wprowadzimy obowiązkową matematykę na maturze. W całym kraju rozpoczyna się w tym roku pilotażowy program nauki języka angielskiego w pierwszych klasach szkół podstawowych.
(...)
Wszystkim życzę dobrego, pracowitego i owocnego roku szkolnego.
Roman Giertych
Minister Edukacji Narodowej

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto