MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Nie mogą się przestraszyć

Maciej Polny
Siatkarki serii A pierwszej ligi dzisiaj odrobią zaległości. Energa Gedania, opromieniona zwycięstwem w Poznaniu nad AZS AWF, podejmie Naftę Gaz Piła. Wicelidera tabeli.

Siatkarki serii A pierwszej ligi dzisiaj odrobią zaległości. Energa Gedania, opromieniona zwycięstwem w Poznaniu nad AZS AWF, podejmie Naftę Gaz Piła. Wicelidera tabeli. Jeszcze niedawno zespół, który dzielił i rządził na naszych parkietach. Początek o godz. 17 w hali we Wrzeszczu przy ul. Kościuszki. Ta kolejka miała się odbyć w grudnie, ale ze względu na zgrupowanie reprezentacji narodowej została przełożona.

Pilanki, pod wodzą trenera Jerzego Matlaka, w latach 1999-02 zdobywały tytuły mistrzyń kraju. Dopiero w poprzednim sezonie spisały się słabiej, co w głównej mierze zaważyło na zmianach kadrowych.

Teraz znów znajdują się w gronie głównych faworytów. W ostatniej kolejce pokonały w swoje hali Adrianę Bydgoszcz 3:2. W tabeli zajmują drugie miejsce, z jedną porażką.
W Nafcie gwiazdą jest mistrzyni Europy, Katarzyna Skowrońska. Mierząca 188 cm to motor napędowy pilanek. Wyróżnia się także nieprzeciętną urodą. Dopiero w tym roku wzmocniła Naftę, przechodząc z AZS Poznań.

Obok niej w podstawowej "6" regularnie występuje eks-gdańszczanka, Eleonora Staniszewska, która z kolei trafiła tutaj z Mielca. Ostatnio powróciła po kontuzji kolejna znana w Trójmieście zawodniczka, Milena Rosner.

- Kontuzje, m.in. naderwania mięśnia brzucha, ciągnęły się za mną przez 10 tygodni. Nic dziwnego, że brakuje mi przygotowania motorycznego. Braki staram się nadrabiać techniką. Potrzebuje jeszcze trochę czasu, stąd na razie siedzę na ławce rezerwowych - mówi Rosner.

Była siatkarka Gedanii podkreśla, że w Gdańsku jej zespół nie może stracić nawet seta.
- W końcowym rozrachunku stosunek setów może mieć znaczenie. W Pile nikt nie mówił przed sezonem, że mamy zdobyć mistrzostwo Polski. Teraz jest inaczej. Wszyscy żałują nieszczęśliwej przegranej z Winiarami Kalisz. W Gdańsku czeka nas szalenie trudny mecz, bo moje byłe koleżanki prezentują się coraz lepiej. Z kolei w naszym zespole niektóre dziewczyny chorują lub narzekają na urazy. Dotyczy to Agaty Karczmarzewskiej czy Agnieszki Orłowskiej - zakończyła Rosner.

- Nie możemy się przestraszyć Nafty. Ostatnio przeciwko Stali Bielsko-Biała dziewczyny zagrały bez kompleksów. "Urwały" seta, a mogły nawet dwa. Będziemy walczyć o zwycięstwo. To nie ulega wątpliwości. Po triumfie w Poznaniu humory wyraźnie się poprawiły. Dziewczyny ciężko trenują, by dalej wygrywać - zauważa trener gdańszczanek, Marek Mierzwiński.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto