Nielegalny handel paliwami. CBA zatrzymało 5 osób. Podejrzanym grozi do 8 lat więzienia. Śledztwo prowadzi Prokuratura Regionalna w Gdańsku

Nielegalny handel paliwami. CBA zatrzymało 5 osób

Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali pięć osób z okolic Szczecina. Są podejrzani o wprowadzenie do obrotu nielegalnego paliwa i o oszustwa podatkowe. Po przesłuchaniu podejrzani zostali zwolnieni. Grozi im do ośmiu lat więzienia.

- Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego prowadzą pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Gdańsku wielowątkowe śledztwo dotyczące zorganizowanej grupy przestępczej działającej w okresie od listopada 2015 roku do maca 2017 roku na terenie całego kraju - czytamy w komunikacie CBA. - Wszystko wskazuje na to, że grupa dokonywała nadużyć w podatku VAT, akcyzowym i opłacie paliwowej, które to działania mogły narazić Skarb Państwa na straty w wysokości przekraczającej 70 mln zł.

W toku śledztwa agenci CBA zebrali materiał dowodowy, który pozwolił na zatrzymanie i przedstawienie zarzutów pięciu mężczyznom, mieszkańcom Szczecina i okolic. Przedstawione zarzuty dotyczą popełnienia przestępstw i przestępstw skarbowych polegających m.in. na

• wprowadzeniu do obrotu paliwa niewiadomego pochodzenia sprzedawanego następnie na stacji paliw w województwie zachodniopomorskim jako olej napędowy, a także
• zaniżania i uchylania się od opodatkowania w związku ze sprzedażą benzyny bezołowiowej.
• Jednemu z podejrzanych zarzucono nadto nierzetelne prowadzenie ksiąg podatkowych

.

Według śledczych bezpośrednie działania obecnie zatrzymanych podejrzanych spowodowały uszczuplenie należności publicznoprawnych z tytułu podatku VAT, podatku akcyzowego i opłaty paliwowej w wysokości ponad 1 200 000 złotych.

Dodatkowo doszło do nienależnego zwrotu podatku od towarów i usług w kwocie ponad 145 000 złotych.

Prokuratura Krajowa poinformowała, że podejrzanych zwolniono po przesłuchaniu. Zostali objęci policyjnym dozorem, zakazem opuszczania kraju oraz poręczeniami majątkowymi sięgającymi do 40 tysięcy złotych.

Śledztwo jest rozwojowe. Dotychczas przesłuchano ponad 120 świadków i planowane są kolejne czynności.