Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nienajlepsza opinia gdańszczan o GZNK

Ewelina Oleksy
Grzegorz Mehring
Czy byliście państwo zadowoleni z załatwienia spraw w Gdańskim Zarządzie Nieruchomości Komunalnych? Jak oceniacie kompetencję, fachowość, podejście do klienta i kulturę osobistą pracowników?

Z takimi pytaniami do najemców lokali komunalnych zwraca się GZNK, który chce poznać opinię mieszkańców na swój temat. W tym celu na stronie internetowej www.gznk.pl zamieszczono ankietę kompetencji, w której za poszczególne kategorie można przyznać oceny w skali 1-5. Jej dotychczasowe wyniki laurką dla urzędników jednak nie są.

Raport z podatków i opłat lokalnych

Dłużnicy komunalni pod okiem strażników miejskich walczą z zimą

- Nasi ankietowani są zdania, że zasługujemy na trójkę z plusem. My jednak uważamy, że pracujemy dobrze czyli na czwórkę - zauważa Tadeusz Piotrowski, rzecznik GZNK. - Miesięcznie oddawanych jest 10-15 głosów. To bardzo mała liczba.

By odzew był większy, urzędnicy rozważają wprowadzenie zmian w formularzu. Jednym z pomysłów jest danie głosującym możliwości uzasadnienia swoich ocen.

- Dla nas bardziej interesujące od samych ocen są powody, dla których zostały one wystawione - wyjaśnia Piotrowski i zaznacza, że poznanie opinii mieszkańców jest dla GZNK ważne. - Wyniki ankiet są pomocne przy naszym doszkalaniu się.

Ankieta, w której mieszkańcy mogą wystawić szkolną notę urzędnikom zajmującym się mieszkaniówką komunalną to nie jedyna jaką, przeprowadza GZNK. Na stronie zamieszczone są jeszcze między innymi kwestionariusze oceny jakości usług zarządcy nieruchomości.

Rewitalizacja Letnicy nabiera rozpędu

- Tu oddawanych jest 30-40 głosów miesięcznie i są one bardzo konkretne - mówi Tadeusz Piotrowski. - Informacje z ankiet zbieramy na bieżąco i przekazujemy je Urzędowi Miejskiemu, który dzięki temu ma rozeznanie w opisywanych przez mieszkańców sprawach.

Ankieta przeprowadzana jest w internecie
Zainteresowanie ankietami jest niewielkie, ale do GZNK wpływa za to coraz więcej listów od mieszkańców.
- Jeżeli już ludzie chcą wypowiadać się na temat naszej pracy, wolą robić to bezpośrednio. W związku z tym dostajemy coraz więcej korespondencji od najemców - wyjaśnia Tadeusz Piotrowski, rzecznik GZNK.
Mieszkańcy zwracają się głównie z prośbami o interwencję - na przykład chcą, by zarządcy wycięli zawadzające drzewo.
Zdarza się, że tym, których prośby o interwencje pozostają bez echa, kończy się cierpliwość. Tak jak kobiecie, która od grudnia prosiła GZNK o wymianę żarówek na klatce schodowej. W ostatnim mailu zapytała więc urzędników, czy żyje w epoce kamienia łupanego, że nadal nie ma światła.
Lokatorzy proszą też o zwrot pieniędzy za nadpłaty.
Są i tacy, którzy przesyłają urzędnikom podziękowania za pozytywne załatwienie spraw. Tak jak np. mieszkańcy ul. Reja, po których sygnale posypano oblodzone chodniki piaskiem.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto