Wstawienie dziecka za ogrodzenie przy lwiarni, bo rodzic chciał zrobić latorośli zdjęcie z posągiem lwa i mieć ładniejszy kadr z bliska. Podsadzanie malucha do rezusa, czyli małpy, która akurat wyciągała łapkę, a dodatkowo jest małpą laboratoryjną, więc nigdy nie wiadomo jak zareaguje. To tylko nieliczne przykłady nieodpowiedzialności rodziców, którzy wraz z dziećmi odwiedzają Gdański Ogród Zoologiczny. Pracownicy zoo wyliczają kolejne przypadki z ostatniego czasu.
Oliwskie zoo: mandryle szaleją po zmodernizowanym wybiegu.
- Na przykład wspinanie się dzieci po ogrodzeniu przy basenie fok, co stwarza niebezpieczeństwo wpadnięcia do wody, czy głaskanie osła. Osły gryzą i są o tym u nas informacje. Ale i tak odwiedzający próbują je głaskać rękami pachnącymi jedzeniem. Do tego doliczyć trzeba przechodzenie nad odgrodzonym rowem i pastuchem elektrycznym. Mieliśmy też przypadki wchodzenia na wybieg wielbłądów, dla ładniejszego zdjęcia. A wielbłąd, choć pozornie jest powolny i łagodny, to potrafi ugryźć lub kopnąć - tutaj przekroczenie ogrodzenia elektrycznego jest skrajną nieodpowiedzialnością - wskazuje Emilia Salach z gdańskiego zoo, i podkreśla, że większość zwierząt jest nieprzewidywalnych. A ogrodzenia i setki próśb o ostrożność i niewchodzenie na wybiegi nie jest wymysłem pracowników, tylko działaniem popartym wieloletnią obserwacją zachowań zwierząt.
- Głównie chodzi o bezpieczeństwo ludzi, ale też statutową rolą zoo jest ochrona gatunków i ich hodowla.Tymczasem ludzie przynoszą też jedzenie i karmią zwierzęta. Tego robić nie wolno! Nasze zwierzęta dostają najlepszej jakości zbilansowane pokarmy. Raz, że dostają od nas wystarczająco dużo jedzenia, dwa, to czym goście chcą je dokarmiać -chrupki, cukierki - może im zaszkodzić i może skończyć się to dla zwierzęcia tragicznie - mówi Emilia Salach. - Zachęcamy do przestrzegania zasad dla własnego bezpieczeństwa i dla dobra zwierzaków. Dotknąć i karmić można zwierzęta w małym zoo i tam serdecznie zapraszamy - dodaje.
Pracownicy zoo starają się jak mogą, żeby reagować na wszelkie przejawy nieodpowiedzialności i głupoty. Wskazują jednak, że teren ogrodu, który patrolują jest ogromny, bo ma aż 125 ha - to największe obszarowo zoo w Polsce - więc nie wszędzie są w stanie zainterweniować.
- Dlatego prosimy, uprzedzamy, informujemy na tablicach o zagrożeniach, i apelujemy o zdrowy rozsądek i przestrzeganie zasad dla bezpieczeństwa swojego, swoich dzieci oraz zwierząt. Otwierania wyobraźni nigdy za wiele - mówi Emilia Salach.
Zoo w Gdańsku. Dentysta leczy zęby lwa Arco:
Pomorze jest najpiękniejsze! Zobaczcie niesamowite zdjęcia!
TOP 10 najtańszych dzielnic Gdańska. Gdzie są najtańsze mieszkania?
TOP 5 najczystszych jezior na Pomorzu. Musisz tam pojechać!
Trójmiasto z lotu ptaka. Rozpoznasz te miejsca? Rozwiąż quiz!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?