Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nietrzeźwi rybacy chcieli wypłynąć w morze

Krzysztof Miśdzioł, Roman Kościelniak
Kuter Hel-111 ucierpiał w kolizji z jednostką prowadzoną przez pijanego szypra.
Kuter Hel-111 ucierpiał w kolizji z jednostką prowadzoną przez pijanego szypra.
Jeden z helskich kutrów chciał wyjść w morze, choć rejs mógł przebiegać kursem... zygzakowatym. Szyper i większość członków załogi była bowiem pijana, co odkryto po tym, gdy łódź otarła się o inną jednostkę.

Jeden z helskich kutrów chciał wyjść w morze, choć rejs mógł przebiegać kursem... zygzakowatym. Szyper i większość członków załogi była bowiem pijana, co odkryto po tym, gdy łódź otarła się o inną jednostkę.

Za prowadzenie kutra w stanie nietrzeźwym szyprowi grozi kara dwóch lat pozbawienia wolności.
Siedmioosobowa załoga w sobotę wychodziła na połów.
- Zaczęli manewrować przy nabrzeżu - opowiada rybak z kutra Hel-111, jeden z naocznych świadków zdarzenia. - W pewnym momencie ich kuter otarł się o nasz.
Rybacy z kutra Hel-111, gdy usłyszeli uderzenie, natychmiast wyszli na pokład zobaczyć, co się stało.
- Takie otarcie to nic wielkiego - opowiada proszący o anonimowość helski rybak. - Zorientowałem się jednak, że szyper z jednostki, która nas uderzyła, wcale nie wykazuje żadnej skruchy. Zamiast przeprosin, zaczął się śmiać.
Rybacy szybko zorientowali się, że ich koledzy są nietrzeźwi. Jeden z członków poszkodowanej załogi zadzwonił natychmiast do bosmana portu. Ten wezwał stacjonującą tu Straż Graniczną.
Na miejscu zjawił się patrol i wszedł na pokład feralnej jednostki, która z powrotem przycumowała do nabrzeża.
- Większość załogi była nietrzeźwa - powiedział nam w niedzielę jeden z pograniczników służących w helskim porcie rybackim.
- Funkcjonariusze po kolei przebadali alkotestem całą załogę i szypra - opowiadają koledzy zatrzymanych w porcie.
Wyniki były przerażające.
- Szyper miał ponad dwa i pół promila alkoholu - informuje mjr Sławomir Pałubiński, zastępca komendanta Straży Granicznej we Władysławowie. - To już kwalifikuje się jako przestępstwo.
Za prowadzenie kutra w stanie nietrzeźwym szyprowi grozi nawet kara dwóch lat pozbawienia wolności.
Użytkownicy helskiego portu są zbulwersowani zdarzeniem. Zwłaszcza tym, że nietrzeźwy był szyper.
- Zdarza się czasami, że ktoś z załogi wychodzi w morze po wypiciu alkoholu - przyznaje jeden z rybaków. - Ale niedopuszczalne jest to w przypadku szypra. To gorzej niż pijany kierowca samochodu.
- Gdyby nie telefon do bosmanatu, pewnie uszłoby im to na sucho - dodaje jego kolega.
Funkcjonariusze Straży Granicznej przekazali sprawę policji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto