- Od kiedy jest Pan taksówkarzem?
- Od 8 lat.
- Jakim samochodem Pan jeździ i który z wszystkich dotychczasowych samochodów lubił Pan najbardziej?
- Miałem trzy samochody – mercedesa, skodę, a teraz citroena c4. Ten ostatni lubię najbardziej, bo jest przestronny i ekonomiczny.
- Co jest najlepsze, a co najgorsze w zawodzie taksówkarza?
- Najlepsze jest to, że pracuje w wolnym zawodzie i mogę jeździć, kiedy chcę, a jak chcę mieć wolne to nie ma problemu. Najgorsze jest zaś to, że czasami pracuje się po kilkanaście godzin, trzeba czekać na zlecenie, a to potrafi człowieka psychicznie wymęczyć.
- Jaka najbardziej niebezpieczna sytuacja, przytrafiła się Panu w pracy?
- Zdarzały się wulgaryzmy czy niemili klienci, którzy na przykład nie chcą zapłacić. Nigdy jednak nie goniłem kogoś dla 20 czy 30 złotych. Uważam, że w takich sytuacjach lepiej odpuścić i nie ryzykować, bo życie jest zbyt cenne, by się szarpać.
- Pamięta Pan anegdoty lub śmieszne sytuacje z taksówki?
- Dużo miłych czy zabawnych sytuacji zdarza się z obcokrajowcami, szczególnie teraz , w wakacje i podczas Euro. Ostatnio zdarzyło mi się, że poprosili, bym objechał z nimi Trójmiasto i pokazał ciekawe miejsca, a później zawiózł gdzieś, gdzie można zjeść dobry obiad. Po tym kursie miałem niesamowitą satysfakcję, że klienci są zadowoleni.
- Dlaczego na Pana głosować?
- Poważnie podchodzę do pracy, jestem uczciwy i zawsze staram się zadowolić klientów.
Zagłosuj na Mirosława Babulę! Wyślij na nr 72355 SMS o treści: taxi.1 (2,46 zł z VAT)
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?