- Czynności z biegłym z zakresu pożarnictwa zakończyły się przed południem. Biegły wstępnie stwierdził, że przyczyną pożaru było podpalenie dwóch aut. Potem ogień rozprzestrzenił się na kolejne pojazdy. My ze swojej strony cały czas jeszcze prowadzimy czynności. Zabezpieczyliśmy monitoring, analizujemy go, przesłuchujemy świadków, staramy się dotrzeć do właścicieli wszystkich aut, by poznać dokładną wartość strat z tytułu pożaru – mówi Lucyna Rekowska z gdańskiej policji.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?