Nowa broń w walce z przemocą w rodzinie

W Gdyni podobny system funkcjonuje już od dziesięciu lat.W 1999 r. pojawiły się pierwsze zespoły interwencyjne złożone z pracownika socjalnego, policjanta i strażnika miejskiego, które monitorowały bezdomnych, oferując im miejsca w schroniskach i noclegowniach. W 2007 roku powstał Powiatowy Zespół Wspólnie Przeciw Patologiom, który zajął się przede wszystkim przemocą w rodzinach.

- Brak wspólnego działania i podejścia do problemu, skutkuje wieloma spornymi kwestiami, bo ruchy różnych instytucji dublują się, dlatego ta współpraca jest taka ważna - zaznacza Michał Guć, wiceprezydent Gdyni.

Optymizmu dotyczącego zmian w ustawie nie ukrywają też prokuratorzy. Dzięki nałożeniu obowiązku tworzeniu zespołów interdyscyplinarnych na na gminy, postępowania będą mogły być prowadzone szybciej.

- Liczymy, że dzięki poszerzonej współpracy szybciej będzie można zbierać dowody w postępowaniach przygotowawczych, co będzie skutkowało szybszym zakończeniem spraw w sprawach, gdzie często liczy się szybkość i czas - tłumaczy Prokurator Rejonowy Marzanna Majstrowicz.

Oprócz przedstawicieli prokuratury w skład zespołu muszą wejść przedstawiciele miasta,straży miejskiej, policji, sądu oraz placówek opieki społecznej.

W gdyńskim Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej ostatnio nie brakuje radości, nie tylko z powodu podpisanego porozumienia. Choć do grudnia pozostało jeszcze trochę czasu, już teraz wiadomo, że rodziny objęte pionierskim programem "Rodzina bliżej siebie" nie trafią do schronisk dla bezdomnych.

Program jest realizowany od stycznia bieżącego roku w ramach środków unijnych. Jego założeniem jest obecność przy rodzinie asystenta, który pomaga rodzinie w sprawach takich jak pożyczka w banku czy zapisywaniu się na specjalne kursy doszkalające. Wszystko, by ułatwić powrót do normalnego życia.

Od nowego roku program ma wejść na stałe w harmonogram zadań Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Gdyni.

Czytaj codziennie: