Nowe umowy na karty płatnicze

Wczoraj minął termin podpisywania osobnych umów na karty płatnicze. Konieczność ich podpisania wynika z obowiązującej od roku ustawy o elektronicznych instrumentach płatniczych.
- Według informacji z największych banków, w piątek umowy były już podpisane w ponad 90 proc. - poinformował Remigiusz Kaszubski ze Związku Banków Polskich.
Wymóg nowych umów dotyczy posiadaczy kart wydanych przed 12 października ubiegłego roku. Od dzisiaj, ci którzy mają takie karty, a nie podpisali umów, mogą liczyć się z ich zablokowaniem. Decyzja należy do banków. Wiele wskazuje jednak, że nie mamy się czego obawiać. Banki raczej nie będą blokować. Pomimo tego, że jeśli nie dopilnują obowiązku podpisania umów, grożą im kary do 5 mln zł grzywny lub 5 lat więzienia lub obie te kary łącznie.
- Nie zamierzamy blokować kart - poinformowała Tatiana Kuwak z biura prasowego Pekao SA. - Zdecydowana większość klientów podpisała umowy. Tych którzy tego nie zrobili będziemy wciąż do tego nakłaniać.
- Nie zablokujemy kart i nie zastrzeżemy ich - powiedziała Anna Pawelska, rzecznik prasowy Banku Gospodarki Żywnościowej SA. - Postanowiliśmy, że karty bez umów nie będą odnawiane po zakończeniu terminu ich ważności.
Bank Zachodni WBK o niekaraniu klientów zdecydował już we wrześniu.
Bankowcy zwracają uwagę, że pomimo iż za obsługę kart bez umowy ustawa przewiduje wysokie kary, nie określa, co banki mają zrobić z klientami, którzy ich nie podpisali.
- Ustawa nic o tym nie mówi, dlatego uznaliśmy, że dopuszczalne jest dowolne rozwiązanie - dodała Pawelska